Wybór pomiędzy C50 1.4 a C60 2.8
Witam.
Mikołaj się zbliża, pora zrobić sobie prezent.
Chciałbym mieć obiektyw, który spełniałby dwa następujące warunki:
1) Byłby jasną stałką, abym mógł doświadczyć jak to jest używać czegoś takiego (bo do tej poey miałem same ciemne zumy.
2) Umożliwiałby wykonywani szybkich amatorskich zdjęć makro, bo tego mi najbardziej brakuje w obecnie posiadanym zestawie. Mam na myśli takie makro, gdzie idę sobie, kucam, robię kwiatka lub robaczka i idę dalej - bez statywu, bez czatowania specjalną na okazję.
Początkowo byłem zwolennikiem C50 1.4 i pierścieni pośrednich, ale naczytałem się, że pierścienie nieco komplikują sprawę, robi się ciemniej, wariuje AF, jest bardzo płytka głębia ostrości. Skierowałem więc swoją uwagę na C60 2.8... tylko że mówienie o nim, że jest jasny jest bardzo względne. Jednak dla mnie byłby jasny w porównaniu z pozostałymi obiektywami, które posiadam. Wiem, że jest jeszcze Tamron 60 2.0, ale założyłem sobie że ma to być szkło z napisem Canon i już.
Podsumowując na chwilę obecną jestem gotów brać C60, bo na pewno zaspokoi on moje wymagania co do makro, a przy tym będę mógł doswiadczyć jak to jest pracować z jasnym obiektywem stałoogniskowym. Czy w moim rozumowaniu są jakieś duże luki ?
Z góry dziękuję za cenne uwagi.