dzisiejsze popoludnie, Henry street, Dublin.
lubicie?
1.
2.
3.
Wersja do druku
dzisiejsze popoludnie, Henry street, Dublin.
lubicie?
1.
2.
3.
Fajne zdjęcia!
kolejne.
4.
Trójeczka dobrze pasuje do opowiedzenia historii, ale pierwsze trzy troszkę nudne kadrowo - cały czas postać w 1/3, aparat na tej samej wysokości, zmienia się tylko kąt natarcia...
nie wiem jak dla Państwa...
ale dla mnie - bomba :D
Nieźle nieźle. Faktycznie coś jest w tych zdjeciach, co moze sie podobać.
Podoba mi się nawet to mega wyostrzenie. Dodaje uroku 'miotaczowi ognia'.
A gdzie były robione zdjęcia?
Jedyne co można byłoby zmienić to popracować nad czystością tła, bo np. na pierwszym zdjeciu przeszkadzają mi przechodnie.
dziekuje za opinie.
smigaczka-uwielbiam czyste kadry jednak fotografia z kategorii street chyba ma to do siebie, ze pojawiaja sie na niej niechciani przechodnie..To chyba w jakims stopniu dodaje jej uroku i w tenze sam sposob klasyfikuje.
W streetcie tak jak we wszystkich innych dziedzinach fotografii nie powinno być na zdjęciach nic przypadkowego... A teraz wyjdź na miasto i spróbuj złapać jakiś moment ale bez związku z jakimś wydarzeniem albo ulicznym grajkiem/rysownikiem/sztukmistrzem/artystą - po prostu pokaż zwykłego człowieka w niezwykły sposób....
Powodzenia :D
numer 4! rewelacja
1 boska
4 fajnie uchwycone, ale trochę mi nie odpowiada tutaj ten krzywy kadr