Canon 400d i 450d - istotne różnice?

Witam
W moich poszukiwaniach lustrzanki wśród liderów (przystępnych dla mnie cenowo) znalazł się Canon 400d (do tego planuję Canon 17-85)
Ostatnio znalazłem w niezłej cenie 450d

Przeglądam porównania i ze względu na moją nikła znajomość tematu nie mogę zorientować się na czym polegają zasadniczo istotne różnice.

Czy moglibyście mi pomóc w tym wyborze?
Czy warto dodać 2 lub 3 stówki i kupić 450d?
Jeśli tak, to dlaczego? (pomijając wielkość matrycy, bo to akurat zauważyłem :wink:

pozdro

PS
400d przez kilka dni miałem pożyczone, podoba mi się i dobrze leży mi w dłoniach.

Zajrzyj tu: http://canon-board.info/showthread.php?t=67995 ;-)

Batiar wielkość matrycy w całej serii XXXD jest taka sama, chyba chodziło Ci o liczbę pikseli...co nie jest równoznaczne z wielkością matrycy.

Różnica jest taka, że 450D ma podgląd na żywo i więcej pikseli. To trochę za mało, żeby dzisiaj płacić kilka set złotych więcej.

Lepiej kupić 400D i zaoszczędzone złotówki dołożyć do jakiegoś obiektywu.

Za dwie stówki nie kupi się nic dobrego. LV i spot to są tak przydatne rzeczy, że nie wyobrażam sobie nowoczesnego lustra bez tego.

Spot - wiadomo,
LV - precyzyjne ustawianie ostrości, dokładny pomiar światła nawet z pełnymi manualami, narzędzie do kadrowania z tzw. biodra - przydaje się, często.

nie zebym promował ten sklep czy coś ale narzędzie do porównywania spoko

http://www.cyfrowe.pl/porownaj.php

dodaj odpowiednie aparaty i czytaj

Za te zaoszczędzone stówki możesz kupić tamrona 17-50 2.8 a to krok do przodu w porównaniu z 17-85 Canona.

Dorzuciłbym do 450d, jeśli w sensownym stanie. Spot i większy wizjer bywają przydatne.

mialem 400d ,bawilem sie 450d i mysle ,ze w przypadku teraz juz uzywanych puszek ,warto dolozyc do nowszego modelu,masz fajny podglad -duzy wyswietlacz,wieksza frajda.Ale z drugiej strony przemyśl tez kupno w podobnych pieniadzach 30d. Sam gdybym dokonał takiej decyzji na początku ,to teraz nie zmieniał bym puszki tylko same szkła.Ergonomia i Autofocus nie do przecenienia jak dla mnie,nawet kosztem starszego body,szczególnie jakbyś chciał zapiąć coś jaśniejszego albo pracować w trybie servo.Ale wracając do tematu weź 450d :)

Popieram wybór 450D.To fajna maszynka.

Jednej z różnic jakiej nikt nie wymienił to rodzaj kart. 400d-CF ; 450d-SD.
Jak dla mnie na plus 450 przemawia: trochę lepsza okleina na obudowie, LV (jak kupowałem całkiem mi na nim nie zależało, lecz jednak czasem przy makro się przydaję), Przycisk ISO na górze obudowy. Niby nie duże różnice, ale mi poprawiają komfort użytkowania ;). W 450 jeszcze masz dodany pomiar światłą punktowy i ma trochę szybszy tryb seryjny i większy wyświetlacz.
Do 400d można ponoć wgrać nie oryginalny soft, dodający pomiar punktowy i większy wybór iso. http://canon-board.info/showthread.p...ight=400d+soft
Pozdrawiam