Zamieszczone przez
trothlik
Witam wszystkich.
Zaczynam na nowo zabawę z analogiem. Poczytałem trochę dział o analogach. Nasunęły mi się dwa pytania.
Pierwsze odnośnie wywoływania kliszy. Widzę że są różne metody zabiegi itd żeby uzyskać oczekiwany efekt.
Czy jeżeli klisze zaniosę do zwykłego punktu i zrobię odbitki to czy później z takiej kliszy da się jeszcze coś wyczarować? Chodzi mi o ewentualną zabawę z odczynnikami. Czy raczej lab "zabije" to co na kliszy i pozostanie ewentualnie robienie takich samych odbitek?
Drugie pytanie. Robię jedno zdjęcie cyfrą ustawiając takie ISO jak film, potem analogiem na identycznych ustawieniach. Chodzi mi głównie o "oszczędzenie" klatek. Czy uzyskany efekt będzie identyczny? Czy muszę wprowadzać jakieś poprawki?
Dzięki za odpowiedzi.