Jeśli już nie 50D, to co...
Witajcie,
niestety stoję przed trudną decyzją. Do niedawna, planowałem zmianę 50D na 5DII, ale niestety operacja kręgosłupa zweryfikowała moje plany. Otóż nie zamierzam się poddawać i planuję kolejną wyprawę - wypad w Himalaje i zamiast planowanego plecaka o wadze 20 kg, muszę się zmieścić ze wszystkim (ubrania + sprzęt) w max 7kg... A zatem, odpada moje dotychczasowe wyposażenie fotograficzne - 50/5D + C10-22 + 70-200/4, bo to wraz z niezbędnym osprzętem (zapasowe baterie, itp) to połowa mojego nowego limitu.
Ciężko mi bardzo, bo po ładnych paru latach z analogowymi lustrzankami, a potem cyfrowymi, nie wyobrażam sobie zmiany na zwykłego kompakta...
Tak więc bardzo proszę o poradę, co może mi choć trochę "zastąpić" dotychczasowy sprzęt jeśli chodzi o możliwości, jakość (duże wydruki), wytrzymałość itp. Może hybrydy jakieś, które od niedawna wkraczają na rynek? A może coś innego?
Nigdy nikomu z Was nie życzę stanięcia przed takim dylematem...
Pozdrawiam