Przemyślenia na temat dekielków z allegro
Chciałem zobaczyć na ile to warte jest. Może wstawię jakieś zdjęcia później.
Dekiel #1 - bodajże podobny do tych od Tamrona
Za mały uchwyt na palce, żeby było to wygodniejsze od rozwiązania Canona. Wymaga stosunkowo dużo siły, żeby wcisnąć bolce do środka dekielka. Wykonanie dość tandetne, ale ujdzie.
Gorszy niż oryginalny dekielek Canona, ale może być w razie czego.
Dekiel #2 - coś w stylu Nikona
Uchwyt ok. Za luźno chodzi zwolnienie blokady dekielka. Oprócz tego jakaś sprężynka w środku wydaje odgłosy podobne do tanich zabawek "resoraków", czy coś. Poza tym, jakość wykonania podobna do dekielka #1.
Nie jest dramatycznie, ale odgłosy wydobywające się z tej konstrukcji do mnie nie przemawiają. Obawiam się też o trwałość tych ruchomych części. Chyba najgorszy z tych przedstawionych tutaj.
Dekiel #3 - jakby Tokina
Uchwyt również ok. Chodzi z niezbyt dużym oporem, ale wystarczającym. Problemem są spore luzy pomiędzy ruchomymi elementami a resztą dekielka. Cała konstrukcja jest zauważalnie większa niż oryginalny dekielek Tokiny. Oczywiście również tandetniej wykonany.
Gdyby nie luzy pomiędzy elementami byłaby to chyba najlepsza opcja. Tak jest w sumie podobna ( pod względem przydatności ) do #1.
Problemem dekielków #2 i #3 jest otworek na sznurek / linkę, przez który może wpadać syf do środka.
Dekielek na tył obiektywu - pseudo Canon
Plastik z jakiego jest wykonany sprawia wrażenie ( wizualne ) gorszego niż ten w oryginalnym dekielku. Jakby "sztywniej" się wkręca na obiektyw - dużo szybciej przechodzi od lekkiego oporu do dużego oporu. Poza tym, nie mam zastrzeżeń, wydaje się być ok.
Podsumowanie
Dekielków "no-name" z allegro na przód obiektywu nie polecam. Już lepiej dołożyć i kupić oryginalny, bo z tymi raczej długo się nie wytrzyma mając w pamięci jakość oryginalnych. Różnica jest dość porażająca.
Dekielek na tył jest ok. Nie wiem jeszcze jak się zachowa w bardziej ekstremalnych temperaturach, ale na daną chwilę może być. Z tego co patrzyłem to jest to właściwie odlew oryginalnego dekielka.
Koniec końców - mam nadzieję, że komuś się przyda ta odrobina informacji. Ja doszedłem do wniosku, że jedyna rozsądna opcja ( jeśli chodzi o przód ) to szukanie "używek" lub wydanie więcej i jednak nabycie oryginalnych. Jakiej firmy to już chyba ma mniejsze znaczenie.