Wydaljność i działanie różnych rodzajów parasolek
Wczoraj stałem się posiadaczem srebrnej, "bąbelkowej" parasolki wraz z uchwytem. Chciałem podzielić się swoimi wstępnymi obserwacjami i jednocześni spytać co bardziej zorientowanych o kilka rzeczy.
Nie będę się rozwodził na temat wyglądu światła po odbiciu go od parasola (przykładów tego jest w internecie zatrzęsienie). Pierwszym testem (zaraz po 3-4 szybkich portretach rodziny) było sprawdzenie ile światła pochłania parasol i jaki wpływ na światło ma ustawienie zooma lampy. Natchnął mnie do tego TEN i TEN artykuł.
No i wyszło mi, że parasol zżera jedynie ok 1EV, a równomierność oświetlenia całej czaszy prawie się nie zmienia, niezależnie, czy lampa była ustawiona na 14mm ze stofenem, czy na 50mm. Czyli wnioski są zgoła odmienne od tych ze stodiowplecaku.pl. Tam srebrny parasol jawi się jako najmniej wydajny, a sposób oświetlenia czaszy jako niezwykle istotny.
Jakie są wasze obserwacje i wrażenia z korzystania z parasolek? Czy pod względem efektywności i sposobu pracy z nimi (jak również efektów) różnice między srebrnymi a białymi parasolami są duże? I czy w ogóle zawracacie sobie głowę zoomem lampy?
