Problem Canon EF 70-300 f/4,0-5,6 USM IS

Witam. ok 2 miesięcy temu kupiłem okazyjnie obiektyw canona EF 70-300 f/4,0-5,6 USM IS. Wszystko wydawało się być w porządku dopóki nie porównałem mojego egzemplarza z innym obiektywem. Okazuje się że najprawdopodobniej mam padnięty silnik USM - wydaje odgłosy niczym traktor, dłuuuugo ostrzy, ponadto strasznie mydli w porównaniu do egzemplarza z którym go porównywałem. Nie mam pojęcia jaką przeszedł historię, sprzedawca zapewniał że jest w 100% sprawny, jednak teraz wiem dlaczego cena była tak atrakcyjna (ok 1000zł ). Na obudowie dopatrzyłem się otarć - być może był po upadku. Czy wie ktoś z szanownych kolegów wie ile może kosztować chociaż w przybliżeniu naprawa tegoż obiektywu i gdzie ew. go wysłać. Podejrzewam że na Żytnią. Będe wdzięczny za wszelkie sugestie. Pozdrawiam

Najlepiej jak zadzwonisz do serwisu i tam sie zapytasz. Aczkolwiek jak znam ich podejscie to nie podadza ci nawet orientacyjnie ile naprawa moze kosztowac, bez ogladniecia obiektywu.
Poza tym USM w tym obiektywie to nie jakis demon predkosci. W moim przeostrzenie z jednego konca na drugi trwa okolo 1s. Co do chodzenia jak traktor, to moj tez specjalnie cichy nie jest... troche sobie terkocze

Na jakich ogniskowych mydli? Jeśli nie trafia w dobrym świetle na ogniskowych 70-200 to na pewno coś z nim nie tak. Wiadomo że w zakresie 200-300 mm to szkło sprawuje się gorzej, chociaż ja akurat na swój nie narzekam.
Na szczęście jeszcze nie miałem kontaktu z serwisem ale co i jak na Żytniej, to sporo znajdziesz na forum.