Grzegorz Osuch zaprasza na warsztaty. Póki co w swoim atelier, a co później... to w rękach pogody :)
Grzegorz Osuch zaprasza na warsztaty. Póki co w swoim atelier, a co później... to w rękach pogody :)
Aktów nie ma *chlip* :???:
Nie lubię aktów. Co absolutnie nie oznacza, że nie rozbieram "letko" modelek do fashion.
Akty w wyniki postępu wizualizacji, powiedzmy każdego aspektu życia, straciły jako sztuka całe znaczenie.
Dzisiaj akty masz na każdym bannerze w tym kraju od parówek po wulkanizatora. Nuda.
Porno ciekawsze w trybie video :mrgreen: więc co tu lubić akty...
I podoba mi się, że nie każdy wypluwa z siebie tylko załgany marketing. To po prostu ludzkie 8-)
W czasach, gdy każdy facet, który dorwie lustrzankę i zaraz chce rozbierać baby - mi się nie chce iść za tłumem. Czasem realizuję sesje związane z nagością, ale nie do publikacji. Wolę nie być kojarzony z taką fotografią, często robię zdjęcia nieletnich dla agencji modelek. Obawiam się, że rodzice 14-latek, mogli by mieć obiekcje przed posyłaniem córek do "akciarza". Ja stanowczo wolę ciekawie ubrać, niż rozebrać - o tym też będą te warsztaty.
Marketingowej papki to ucz się od Caniona ;) :
http://canon-board.info/showpost.php...4&postcount=14
itp zachęty ;)
Vitez, ale co Ci sie nie podoba? Że nie bedzie golizny, czy że ktoś warsztaty robi? Bo ja Cie kompletnie nie rozumiem, teraz.