Witam,
pierwszy raz od miesiąca, czyli od zakupu aparatu, w wolny dzień była ładna, zimowa pogoda, czyli idealna okazja do sprawdzenia swoich sił tym razem w plenerze.
Poniżej kilka fotek:
1.
2.
3.
4.
5.
Z góry dzięki za konstruktywną krytykę :)
Wersja do druku
Witam,
pierwszy raz od miesiąca, czyli od zakupu aparatu, w wolny dzień była ładna, zimowa pogoda, czyli idealna okazja do sprawdzenia swoich sił tym razem w plenerze.
Poniżej kilka fotek:
1.
2.
3.
4.
5.
Z góry dzięki za konstruktywną krytykę :)
4 i 5 nawet ok, ale ogólnie straszny bałagan w kadrach. No i brak światła, które by coś wniosło w zdjęcia. Rób dalej i się nie zrażaj. Pozdrawiam.
Zdjęcia niestety przeciętne, ale piesu fajny. :-D
Kompozycyjnie i kadrowo faktycznie nie jest najlepiej. Nie ma na czym skupić oka, nie wykorzystujesz całego kadru... Wybierz też ciekawszą porę (nie kiedy słońce jest w zenicie)Ale próbuj dalej. ;)
Czy to Miłki?
Zdjęcia robiony były na terenie dawnego poligonu wojskowego w "centrum" Olsztyna, na którym zlokalizowana jest m.in. wieża radiowo - telewizyjna (360m, najwyższy maszt w Polsce).
A pies: rasa - beagle, a ten konkretny egzemplarz to moja 2-letnia suczka Ruby :)
O- widzę maszcik na Jarotach :) kadry takie sobie, no ale to taka pora roku...;)
Hmmm... Do Jarot bym poligonu nie zaliczył, już prędzej do Pieczewa :)
- ale tak czy siak, b. fajne miejsce do spacerów, tylko trzeba wieczorami uważać na pijane dzieciaki :lol:
Niestety kadry nie wykazują większej kreatywności ani w tematyce ani w kompozycji. Są po prostu bardzo przeciętne i ich ilość w żaden sposób nie tłumaczy się na jakość. Tak naprawdę to nowy aparat nawet nie był zbytnio potrzebny, bo i pod względem technicznym zdjęcia nie zachwycają.
A jak powinno się ugryźć sfotografowane obiekty, aby były ciekawsze? Wiem, że na niektórych (chociażby nr 1) panuje zbyt duży bałagan, ale nie miałem pomysłu jak ująć połamane, leżące drzewko.
Następnym razem będę kombinował, może uda się złapać i ująć coś ciekawiej...
Takie troszkę nieciekawe.. Brakuje czegoś co przykuje uwagę, wciągnie nas. Pstrykoj pstrykoj dalej ; >
Drugie podejście - spacer tym razem w warunkach bardziej wiosennych, lokalizacja - olsztyńskie jezioro Skanda i okolice:
6.
7.
8.