Wersja do druku
Witam
Przymierzam się do zakupu mojego pierwszego lustra (30d). Właściciel aparatu wysłał mi taką fotkę informując że matryca wymaga wyczyszczenia, czy uważacie że jest na niej bardzo duży syf? i przede wszystkim czy mogą być problemy z wyczyszczeniem.
http://img231.imageshack.us/i/img6677.jpg/
Jak na f22 nie jest to na pierwszy rzut oka tak tragicznie.
Poczytaj wątek Czyszczenie matrycy.
Możesz podjąć się tego sam, poprosić bardziej doświadczonego kolegę, albo wysłać do serwisu.
Opcja nr 2 na początek będzie chyba najlepszym rozwiązaniem.
Póki co jeszcze nie kupiłem tego aparatu, puszka wygląda nieźle, ale z brudami na matrycy nie miałem jeszcze doświadczenia (fotografuje kompaktem) a tym bardziej z ich usuwaniem. Wątki o czyszczeniu czytałem już różne i takie gdzie serwis odsyłał praktycznie nie wyczyszczona matrycę:P Byłem ciekaw czy to są duże zabrudzenia.
to nie sa duze zabrudzenia. przynajmniej jak porownuje do tego co widzialem i uzywalem w swoim zyciu :)
Takie zabrudzenia bez problemu wyczyści duża i renomowana dmuchawka Giottos Rocket Air dostępna na allegro. Nie przejmuj się zabrudzeniami :)
Ja w Wawie znalazlem niezla alternetywe Zytniej. Za 30zl (+ew. VAT) czyszcza na mokro.
Mi wyczyscili i jest gicior :)
Ja bym spróbował gruszką, w najlepszym przypadku zejdzie większość :), a w najgorszym nic.
Grucha tak - ewentualnie moze Ci wpasc jeszcze troche kurzu na matrycje :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
dla wszystkich pytajacych na prv:
czyszczenie matrycy
Dzięki za rady. Kupuje gruchę i zobaczymy na początek jak pójdzie przedmuchanie.
Zamiast kupowac gruche i wdmuchwiac kurz na matryce lepiej przeczysc sobie raz a porzadnie w serwisie. Zreszta matrycy nie bedziesz czyscic co tydzien - no chyba, ze robisz w trudnych warunkach :)Cytat:
Zamieszczone przez Yrb
No chyba, ze sprzedawca aparatu przeczysci samemu albo zjedzie z ceny o koszt czyszczenia.