Vivitar Battery Grip EOS 5D Mark II
Witam
jako ze stałem sie szczęśliwym posiadaczem tego "cuda" podzielę sie kilkoma informacjami, których nie udało mi sie wcześniej znaleść..moze komus sie przyda etc. Testerem jestem raczej kiepskim , pismakiem również tak wiec nie spodziewajmy sie cudów same konkrety :)
zapakowane solidnie, instrukcja jest !-z rysunkami :) kilka stron ale zawsze! :)
koszyczek na "paluszki" - jest! wykonanie dobre ale nie jest to canon.
Grip wykonany solidnie wszystkie przyciski chodzą swobodnie grip montuje sie bezproblemowo, wykonanie dobre ale trochę "plastikowe" brak gumy na zamknieciu pokrywy gripa jak dla mnie to wada ale mimo wszystko trzyma sie go wygodnie i pewnie, sprawia jak dla mnie wrazenie dobrze dopasowanego do body ale canonowski grip w starej 5 był "mocniejszy" i lepiej dopasowy tak mam odczucia :) brak oryginału mark2 wiec nie mam do czego porownać.
Ogromny jak dla mnie plus Vivitara to kieszonka na "klapke" od baterii z body mamy ja schowana w pewnym specjalnie do tego przygotowanym "slocie" odpada nam goraczkowe szukanie po roku małej przebiegłej klapki ;).
co do ceny dostałem od "mikołaja" z BH NY tak wiec około 300pln za takie pieniadze naprawde warto i mam nadzieje ze wytrzyma dłuzej niz oryginał do mk1 w którym padł mi spust po 20 strzalach... ale jak wiemy nawet najlepszym sie zdarza.
ok teraz kilka zdjęć :)
wspomniany "slot" na klapkę :D
i jak widać komunikacja wygląda bezproblemowo
i to by było na tyle mam nadzieje ze sie komuś przyda przy szukaniu zamiennika... :) pozdrawiam
