Jako, że analogowcy wielkimi krokami wracaja do korzeni, pora pomyśleć o czasach w których ślad po proucentach filmów i papierów zaginie. Jak znalazł taki wynalazek.
http://www.flickr.com/photos/dark_or...th/2135057194/
Wersja do druku
Jako, że analogowcy wielkimi krokami wracaja do korzeni, pora pomyśleć o czasach w których ślad po proucentach filmów i papierów zaginie. Jak znalazł taki wynalazek.
http://www.flickr.com/photos/dark_or...th/2135057194/
może kiedyś rzeczywiście fotografowie będą musieli sobie znowu sami robić negatywy... ;]
Nie jest to takie skomplikowane kiedyś robiłem tyle, że papier fotograficzny. W efekcie miałem światłoczuły gramofon...
Fajne zabawy można robić smarując np. kamienie emulsją światłoczułą i naświetlanie ich rzutnikiem.