Czy moglby ktos podzielic sie wzorem umowy zawieranej z mloda para?
pozdrawiam i z gory dziekuje :)
lastphoto@interia.pl
Wersja do druku
Czy moglby ktos podzielic sie wzorem umowy zawieranej z mloda para?
pozdrawiam i z gory dziekuje :)
lastphoto@interia.pl
Ja też bym prosił...:)
wrobelgreg@op.pl
hehe... u mojej ciotki u której pracuje takiej umowy się nie spisuje... wszystko na "słowo honoru" i zawsze jest ok tylko czasami zdarza się że są takie bucowate pary które nie odbierają niezapłaconych zdjęć i leży to bardzo długo... aż przyjdą...
No i właśnie po to jest umowa. :D
Aha - podasz kogoś do sądu za brak wywiązania się z niej i już za 2-3 lata odzyskasz ten 1-2 tys. zł ;)Cytat:
Zamieszczone przez adamek
Oczywiście że podałbym! Qrcze robota zrobiona, jeśli prawidłowo i zgodnie z umową to na 100% podaję. Mam nadzieję, że skończyły się czasy olewactwa pracy innych, obojętnie czy zarabia robiąc zdjęcia, czy ryjąc w chodniku na 200 m pod ziemią.Cytat:
Zamieszczone przez KMV10
Hmm
Najpierw bym postraszył umową. Potem postraszył pismem od prawnika. Potem bym się zastanawiał. :D
Już sam fakt spisania umowy stabilizuje zachowania większości "bucowatych" par. Warto umowy spisywać. I to nie podlega dyskusji.
No to co? Może ktos dać ten formularz? Mail jak wyżej...
No ja sie tez zaczynam nad tym zastanawiac.
Ostatnio mialem parke, po znajomosci, kumple kumpla. Umowilem sie z nimi na plener bez ograniczen + kilka fot ze slubu i wesela.
Koniec koncow zrobilem przed kosciolem, slub, wesele i plener.
W polowie wesela swiadkowa do panny mlodej: "dagmara, ty sie nie wyglupiaj, chcialas tylko plener".
Ogolnie panna mloda chciala wszystko, a z racji tego, ze znajomi znajomych, to gryzlem sie w jezyk, mysac sobie "ok, to ich swieto nic nie mowie, potem sie wyjasni".
Wyszlo ponad 1000 fotek. Wrzucilem to na stronke, zeby sobie wybrali.
Wybrali 60 do wywolania - tylko plener - wywolalem 10x15 tak, jak sie umawialismy ;)
Po czym po odebraniu fotek, panna dzwoni: "mikolaj ty widziales kiedys album slubny", ja zdebialem. Okazalo sie, ze chciala ..... 60 zdjec 20x30 <lol>:)
Ale nic, powiedziala ze sie zastanowi co z tym zrobic ....
Potem przyszla sprawa plytki, to samo, zeby sobie wyrali.
Ja patrze na liste, a tam zdjecia ze slubu (~200) i wesela (~300).
No to mowie, albo sobie wybiora kilka [zgodnie z umowa] albo doplaca.
Oni, ze nieee, nie beda doplacac, ze trzeba bylo mowic {lol}.
Koniec koncow, stanelo na tym, ze unioslem sie ambicja i powiedzialem, zeby wzieli sobie te 60 wywolanych i spadali na drzewo [powiedzialem to bardziej politycznie poprawnie]
Ufff, ehh ;)
Mikolaj