Przesiadka z analoga...

Witam serdecznie Wszystkich i jeśli można, poproszę i ja o pomoc :)

sporo lat robie analogiem, od kilku lat Canonem 33. Pora zmienić body na cyfrowe... Moje pytanie i proste i może banalne. Czy i jakiej nauki wymaga "przesiadka"? (50D). Umówmy się że focę przyzwoicie, panuje nad tym co robię i co chcę uzyskać, w miarę przyzwoicie oczywiście...

Na co muszę zwrócić uwagę, gdzie zagrożenia, gdzie pułapki, czy muszę czegoś uczyć się od nowa?

Część odpowiedzi wydaje mi się że znam, ale może mi się wydaję, korzystam ze sposobności i pytam doświadczonych. Z góry dzięki.... i wyrozumiałości proszę.
Pozdrawiam

Jeśli znasz analogowe podstawy to została Ci jedynie nauka obróbki (raw).
Reszta to bajery bez których zapewne dasz radę żyć.

Ten co robił analogiem łatwo przechodzi na cyfrówkę. Zaletą jest że masz we krwi oszczędnie i przemyślane robienie zdjęć. Cyfrówki rozleniwiają, ponieważ można trzaskać zdjęcia i wybierać pojedyncze ujęcia. W analogu nie było takiej możliwości.

Cytat:

---

Zamieszczone przez pescador

Witam serdecznie Wszystkich i jeśli można, poproszę i ja o pomoc :)

sporo lat robie analogiem, od kilku lat Canonem 33. Pora zmienić body na cyfrowe... Moje pytanie i proste i może banalne. Czy i jakiej nauki wymaga "przesiadka"? (50D). Umówmy się że focę przyzwoicie, panuje nad tym co robię i co chcę uzyskać, w miarę przyzwoicie oczywiście...

Na co muszę zwrócić uwagę, gdzie zagrożenia, gdzie pułapki, czy muszę czegoś uczyć się od nowa?

Część odpowiedzi wydaje mi się że znam, ale może mi się wydaję, korzystam ze sposobności i pytam doświadczonych. Z góry dzięki.... i wyrozumiałości proszę.
Pozdrawiam

---

Jeśli robiłeś głównie na negatywach,, to przy przesiadce na cyfrę uważaj na przepały.

Skany z filmów obrabiałem juz, używam PaintShopPro Corela, wydaje się że łapie temat, ale wprawa sie przyda, choć wszyscy pisza o fotoszopie....:))

Wizjer. W 33 masz piękny telewizor, w 50D, choć jak na cyfrę z cropem jest znakomicie, to jednak już nie to samo. Kolejna rzecz to charakterystyka matrycy, która wciąż jest zbliżona bardziej do slajdu niż do negatywu, trzeba uważniej naświetlać.
Obróbki RAW-ów w canonowskim DPP można się nauczyć w dwa - trzy dni.

No i jeszcze jeden aspekt - zmiana korpusu z analogowej pełnej klatki na korpus cyfrowy z mnożnikiem wymusi częściową zmianę szkieł, albo dokupienie czegoś "na szeroko". To chyba najgorsza zabawa ze wszystkiego, z 28mm robi się 50mm, więc praktycznie wszystkie szerokie na analogu szkła będą na cyfrze nijakie. Jak dla mnie rozwiązaniem jest albo używana jedynka (wtedy z 38mm będzie się robić 35mm), albo piątka, która ma full-frame.

A co do samych różnic - na ISO3200 ładniej "szumi" T-Max 3200 ;P