Witam. Od jakiegos czasu chodzi mi po glowie makro i trafilem na allegro taki obiektyw SIGMA MINI WIDE II MACRO MC 28/2.8. Ktos moze sie z nim wczesniej spotkal lub ewentualnie co polecacie jako alternatywe. Z gory dzieki za pomoc.
Wersja do druku
Witam. Od jakiegos czasu chodzi mi po glowie makro i trafilem na allegro taki obiektyw SIGMA MINI WIDE II MACRO MC 28/2.8. Ktos moze sie z nim wczesniej spotkal lub ewentualnie co polecacie jako alternatywe. Z gory dzieki za pomoc.
A czemu spodobał się Tobie szeroki kąt macro? Ten obiektyw da małe skale odwzorowania i do tego jeszcze szeroki kąt, no chyba że masz jakiś pomysł na fotografowanie z bliska szerokich kadrów
Do macro w Canonie FD - bardzo dobrze sprawdza sie konwerter 2x Vivitar macro. Jest przeznaczony do 50mm, ale działa on jak zwykły konwerter z innymi szkłami. Jest to taki specjalny konwerter który rozsuwa tubus i daje z 50/1.4 skale 1:1. Masz wtedy jakby 100/2.8 macro 1:1. Jest to kultowy produkt vivitara polecany do rożnych systemów. Sam mam taki. Mozna go kupic dużo taniej niż oddzielne szkło macro 1:1, ale trzeba mieć jeszcze szklo 50mm.
tutaj masz troche o nim;
http://www.nicobastone.com/Vivitar_2...econverter.htm
http://forums.steves-digicams.com/pe...converter.html
http://www.pentaxforums.com/userrevi...uct=380&cat=90
to też zależy jakie makro Cię interesuje,sam obiektyw czy konwerter nie da dużej skali odwzorowania,aby taką uzyskać trzeba mieszka lub przynajmniej pierścieni makro i wtedy najlepiej jakiś obiektyw powiększalnikowy ,one są najlepiej skorygowane optycznie do takich celów.
Mam i używam kolejną wersją tego szkła - zrobioną już pod bagnet EF (to jedyna różnica). Szkło, tak jak mówią koledzy, do "prawdziwego" macro jest o kant d. Właściwie jego atutem jest w tym wypadku tylko odległość ostrzenia - ok. 10 cm.Cytat:
Zamieszczone przez antonioadr
Jednak samo szkło jest doskonałe do.. Portretu :mrgreen:
Jeśli cena nie jest przesadnie zbójnicka, a ty regularnie używasz systemu FD - POLECAM.
mam ja trzy opcje, obiektyw makro canon 50/3,5, pierścienie pośrednie, pierścień odwrotnego mocowania i w/w telekonwerter. najbardziej sensownym rozwiązaniem jest właśnie telekonwerter, zwłaszcza w połączeniu z c 50/1,4, daje dobre odwzorowanie i znośną jasność układu. no i jeszcze pierścień odwrotnego mocowania, ale nie wiem jak to się sprawdza na mikrofilmie, bo ostatnio tylko srajtaśmy naświetlam.