Witka. Nie jestem na tym forum wyjadaczem, mam nadzieję, że administracja nie usunie tego wpisu.
Wklejam wszędzie gdzie tylko mogę.
Potrzebna krew - kliknij!
Wersja do druku
Witka. Nie jestem na tym forum wyjadaczem, mam nadzieję, że administracja nie usunie tego wpisu.
Wklejam wszędzie gdzie tylko mogę.
Potrzebna krew - kliknij!
Jesli moge dodac, to nie ma sensu pisania jaka grupa jest potrzebna! Wystarczy ze odda sie dana ilosc dowolnej grupy, a odpowiednia grupa zostanie udostepniona osobie potrzebujacej! Musi sie tylko zgadzac bilans. Chyba ze cos ostatnio sie zmienilo - w co watpie.
Bardzo mozliwe, dzieki za sprecyzowanie :) Wolalem napisac takie info, zeby ewentualni dawcy nie stwierdzili ze nie moga, bo maja inna grupe ;) Ja niestety tez narazie nie moge :(
Dziękuję!
Nigdy nie oddawałem krwi dla kogoś. Czy imię i nazwisko biorcy wystarczą w mojej stacji krwiodawstwa w Gdańsku, czy coś jeszcze muszę wiedzieć?
Szanowni,
krótkie sprecyzowanie.
1. Osoba potrzebująca krwi (operacja, wypadek, whatever) otrzymuje ją w szpitalu NIEZALEŻNIE od tego, czy jej bliscy / znajomi / inni ludzie Dobrej Woli oddadzą krew "specjalnie dla niej", czy nie.
Prośba o oddawanie krwi "bo pańska córka / wnuczka / siostra ma mieć operację" jest oczywiście w porządku, ale jest tylko metodą na uświadamianie ludziom, że ich krew jest potrzebna i że ich bliscy także otrzymują krew, którą ktoś oddał. Natomiast NIGDY samo podanie krwi osobie potrzebującej nie jest uzależnione od tego, czy ktoś odda krew.
2. Jeśli ktoś ma wyjątkowo rzadką grupę krwi, której akurat nie ma w szpitalu, szpital zwraca się do banku krwi o przysłanie odpowiedniej liczby jednostek. Oczywiście, że warto krew oddawać (i że każda okazja jest dobra), zwłaszcza jeśli ma się grupę rzadką etc. - ale to NIE DZIAŁA w ten sposób, że "biedne dziecko umiera, jak się nie znajdzie ktoś z tą sama grupę krwi, to umrze".
3. Piszę to nie po to, żeby zniechęcać Was do oddawania krwi, broń Boże (przeciwnie!). Natomiast niestety _bardzo_często_ tego typu apele krążą po Internecie latami - często długo po tym, jak konkretne dziecko dawno już zostało zoperowane i wyszło ze szpitala.
Dlatego ZANIM prześlemy takiego maila dalej czy wrzucimy go na forum, należy ZAWSZE zadzwonić na podany w nim numer i upewnić się, że sprawa jest rzeczywiście aktualna.
Przeczytajcie:
http://atrapa.net/chains/krew.htm
oraz:
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34889,2275698.html
Pozdrawiam.
Jeżeli ktoś uruchamia taką akcję tylko po to aby zrobić głupi dowcip i zapchać komuś telefon...to ja nie wiem co o ludziach myśleć, ale epitety jakie pchają mi się na język nie nadają się do publikacji.
Zostanie ku przestrodze ale zamknięty.
Autora proszę o nie zakładanie tego typu wątków na przyszłość, jako niezgodne z tematyką i forum i podforum:
Hydepark
Rozmowy o wszystkim i o niczym - byle by byly choc troche zwiazane z fotografia.