Canon 10-22 , Sigma 10-20 , Tokina 11-16
Witam,
jestem nowa na forum , tzn jest to mój pierwszy post ale biernie "podpatruje" was od dawna.
Przyszedł jednak moment w którym potrzebuje pomocy. Za 2 tygodnie jadę na wycieczkę po zachodnich stanach - więc bardzo bym chciała wykorzystać chociaż odrobinę te miejsca, a czasu na wybór szkła niewiele..
Mam Canona 400D, kit-a, 50mm 1.8, i Sigmę 70 -300, ale specjalnie na tą podróż myślę o czymś szerokim: m.in:
canon 10-22, $ 800
sigma 10-20, $420 lub
tokina 11-16, $600
Powiedzmy, że cena nie gra roli, jednak nie chciałabym przepłacać jedynie za napis "canon" na obiektywie.
Więc proszę was o pomoc i opinię, jeżeli byście mieli do wyboru te trzy obiektywy, który byście wybrali dla siebie.
Przeczytałam, że sigma lepiej sobie radzi z dystorsją, aberracją, komą, astygmatyzmem, winietowaniem, odblaskami i może czymś tam jeszcze o czym nie mam pojęcia (http://www.optyczne.pl/33.11-Test_ob...sumowanie.html), to jednak Canon ma dużo lepszą ostrość, ale czy warto dopłacić prawie dwa razy tyle za canona?
Natomiast, nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam, ale gdzieś przeczytałam że w Tokinie 11-16 nie działa autofokus z Canonem , czy to prawda?
czy ktoś z was miał do czynienia z tymi obiektywami , porównywał je? Może mi coś doradzić,
Bo nie chodzi mi o odpowiedź 'kup canona bo to canon więc musi być lepszy i już" albo że "sigmy są do d...y"
Powtarzam jestem w miarę początkująca - coś tam pstrykam od kilku lat ale nie jest to warte uwagi...
Z góry bardzo dziękuje za pomoc