Wersja do druku
Kolejny watek o matówce.
Canon EOS 450D. W wizjerze widac wyrazna plamke u góry zupełnie jakby mucha zrobiła na niej kupke. Inaczej nie da sie tego określić.
Na matówce u góry wiec jest raczej trudno dostepna, wygląda jakby ktos zostawił plamke dlugopisem z żelem, nie wiem jaka jest przyczyna, aparat mam od dziś i nie jest nowy. Nie da sie tego ani wydmuchać ani wyczyścić suchym pedzelkiem, patyczkiem.
Jaka przyczyna, jak sobie poradzić, możliwe że jest to coś od spodu?
Dziekuje za pomoc.
Jak widzisz w wizjerze to nie matryca a matówka. Miękkim pędzelkiem powinieneś dać radę, ew. gruszką (ale taką fotograficzną, bo te 'medyczne' często mają w środku talk, a to niedobrze).
EDIT. Doczytałem, że pędzelkiem nie idzie. Poszukaj w sieci instrukcji wymontowania matówki - nie powinno to być trudne. Jak ją zdejmiesz to czyszczenie powinno być łatwe. A jak nie chcesz się bawić to zrobią Ci to w serwisie foto (chyba w tym przypadku nie musi być autoryzowany).
Nie ma co grzebać bo za tydzień dwa będzie kolejna i kolejna i... tak już będzie. Szkoda nerwów. Chyba, że chcesz wyczyścić przed sprzedażą, żeby stan był jak najlepszy...
Jak nie wydmuchasz to lepiej samemu nie ruszać, bo z jednej plamki może się zrobić wiele oraz dojdą (tfu tfu) rysy jakieś itd.
Dokładnie, jak nic nie pomaga to oddaj sprzęt do serwisu, który porządnie się tym zajmie. Z matrycą lepiej nie próbować za bardzo, czasem można bardziej zaszkodzić, niż pomóc ;)
Matówka wyczyszczona w serwisie foto - 50zl ;]
Jakis pyłek pomiedzy matówka a pryzmatem.
no i dobrze.