Czy to zacięcie pierścienia w 100-400 ?

Witam wszystkich,
Właśnie wróciłem z wycieczki z aparatem i niestety chyba mój canon 100-400 f/4.5-5.6 IS chyba umarł. Nie jestem w stanie zmienić ogniskowej. W trakcie robienia zdjęć zauważyłem, że przesuwanie grupy soczewek jest coraz trudniejsze oraz pierścień zaciskowy (regulujący opór) daje coraz mniejsze możliwości regulacji.
Teraz nie mogę go nawet ruszyć wszystko się zakleszczyło. Pod pierścieniem regulacji oporu przesuwu wcześniej pojawiały się ślady jakby od smaru.
Czy ktoś miał już z takim przypadkiem do czynienia ?
Czy raczej czeka mnie wysyłka do serwisu. Na żytniej pewnie policzą sobie kilka tys więc pozostanie serwis niezależny. Jestem z Gdyni więc może polecicie jakiś serwis w Trójmieście. Usterka jest ewidentnie mechaniczna. W necie znalazłem dobre opinie o OK Serwis w Gdańsku.

Z góry dziękuję za informacje i pomoc.
Krzysztof

Witam.
W zwiazku z tym ze ostatnio czyscilem swoj 100-400 chyba znalazlem odpowiedz na Twoje pytanie.
Po rozebraniu niechcacy wysunalem tubus od push-pull z soczewka ale nie bylo zamontowanego przedniego pierscienia. Ten mi sie gdziec obrocil i zaczal tak ciezko chodzic jakby sie zatarl.
Po chwili zastanowienia zauwazylem ze srobka z taka tuleja ktora stanowi jakby prowadzenie tubusa nie byla w rowku ktory jest na rowni z podzialka ogniskowej. Dokladnie w osi z rowkiem powinna byc ta srobka. Wystarczy milimetr przesuniecia i nie chce to pracowac tak jak powinno. Rozebranie pierscienia czolowego to 6 srobek - trzy na plaski i trzy na ph #000 (krzyzak 000). Odkrecic plaskie trzy , zdjac dwa pierscienie (srebrny i czerwony) a nastepnie okrecic trzy male na krzyzak i zdjac szeroki szaro-czarny. Jezeli srobka o ktorej pisalem jest w rowku to ja odkrec i sprawdz co siedzi pod spodem ( w tubusie od push-pulla).Po odkreceniu mozna go latwo zdjac.
Pozdrawiam