[Problem] Canon S3IS Zoom

Witam

Wczoraj około południa chciałem porobić fotki... :) biore mojego sprzęta i po zrobionej fotce zapragnąłem ją usunąć... i zdziwienie, przycisk SET nie działa, nieważne jak bym probował go "kliknąć", mocno, od boku to i tak nic, no ale dobra pomyślałem rozkręce poprawie coś w środku i będzie hulać, zanim rozkręciłem natknąłem sie na coś innego... gdy probuje przybliżyć zoom, i nieważne czy przy robieniu czy przeglądaniu zdjęc... gdy przybliżam to aparat sie WYŁĄCZA :|

Czy ktoś spotkał sie z tym problemem ? Napewno to nie jest problem mechaniczny gdyż zoom działa bo na własnej nastawie przybliża na maxa... Czytałem na zagranicznych forach o tym problemie ale nic nie skutkuje... może ktoś miał ten problem i pozbył sie w jego ? Niestety aparat nie jest już na gwarancji... wiec z serwisem chyba ciężko...

Pozdrawiam
Mateusz

Ciekawe... ja mam dokładnie tak samo, tylko odwrotnie :)
To znaczy aparat wyłącza się po dociśnięciu do końca dźwigni zoom'a
w kierunku szerokiego kąta - i to niezależnie czy robię zdjęcia czy je przeglądam...
Faktycznie nie wygląda to na usterkę sprzętową,chyba tylko serwis może coś poradzić
ale jakoś nie mam "czasu" aparatu wysłać...

A co czytałeś na zagranicznych forach?

Hmm... w "hameryce" piszą ze to moze być po prostu jakiś piasek albo brud w mechanizmie przy zoomie... jest duzo sposobow niby ktore likwidują ten problem jednak mi żaden nie pomogł.... jeśli znasz angielski nawet średnio to powinieneś zrozumieć na tej stronie

http://camerarepair.blogspot.com/200...al-camera.html

To na pewno nie piasek czy brud.
Ostatnio w upalny dzień aparat "sam się naprawił"... tzn. rano jeszcze się wyłączał, a po południu już nie :) - było ze 35 stopni w cieniu.
Niestety pod wieczór usterka powróciła...

Mialem ten sam problem. U mnie to sie zawsze konczylo wymiana baterii,i w zwiazku z tym bardzo czesto z komunikatem "wymien baterie".

Generalnie problem pojawial sie wtedy kiedy dluzej niz np. tydzien nie robilem zdjec. Bralem aparat pstryknalem kilka fotek, kolejne zblizenie/oddalenie i wylaczajacy sie aparat. Znow start aparatu, nieszczesny komunikat. W sumie meczylo mnie to klika miesiecy, i zawsze skutkowala wymiana baterii (inna rzecz o ktorej juz nie wspominam, zeby nie motac, to to ze wymieniane baterie nie bylo rozladowane.). Ot po prostu "wymiana" mu pomagala.

Pogoda świetna. Super okres na makrofotografie. Lecz mam problem ciągle ten sam. Aparat wyłącza sie gdy biore zoom in, oraz nie chodzi mi przycisk set.

Mam pytanie odnośnie tego czy można jakoś za pomocą USB wgrać soft ? Nie moge nawet wcisnąć na aparacie "Przrywróć domyślne"
Nie wiem czy to jest problem akurat z softem. Ale chciałbym spróbować i czy jest to możliwe ?? Robił to ktoś ??

Mam/miałam dokładnie ten sam problem + mega szybkie zjadanie baterii.
Właśnie się miałam pytać co z tym zoomem można zrobić- serwis czy co, ale znalazłam temat. Aparat mam już trzeci rok, więc i gwarancja przeminęła. Matiq05 dzięki za podpowiedź - u mnie na szczęście działa przycisk SET, więc przywrócenie ustawień było możliwe. Przed zmianą przybliżałam kółeczkiem zoom'u maksymalnie w prawo - aparat wyłączał się i nie chował obiektywu. Po przywróceniu wszystko działa (tfu tfu) jak na razie i nie ma problemów z zoomem. Może i szybkie zjadanie baterii przeminęło? Ale to temat na inną dyskusję ;)

Dzięki!

Odświeżam temat :P

Czy jest możliwość zresetowania softu przez kabel USB ?? Ponieważ przycisk SET mi nie działa i nie moge potwierdzić wyboru, co jest troche wkurzające...

Z góry dzięki