Problemy z wydrukami

Wydrukowalam zdjecia w labie. Kolory wyszly potwornie zdechle. Zauwazylam, ze przede wszystkim w czerwieniach. Zaczelam czytac i pytac o kalibracje monitora no i niestety najprawdopodobniej w moim przypadku kupno kalibratora nie zalatwi sprawy. Najpierw powinnam kupic monitor (teraz mam HP w1907v). No i teraz mam problem:
1. czy kupno nowego monitora zalatwi sprawe? jesli tak, to jakie monitory wchodza w gre?
2. jesli kalibrator wystarczy to jaki bedzie dobry dla mojego monitora?
3. w okolicy nie mam zadnych labow, wszystkie dzialaja on-line. o co dokladnie powinnam pytac szukajac odpowiedniego labu? mieszkam w niemczech, wiec najpierw chce sie dowiedziec o konkretne nazwy, zeby moc sobie to przetlumaczyc - stad takie dziwne pytanie. ktos mi podpowiedzial ze oni w wiekszosci drukuja w cmyk a moje zdjecia sa w rgb - czy to tu lezy problem rozjechania kolorow?
bede wdzieczna za wszelka pomoc.

Może na początek weź od labu zdjęcie testowe + plik z takim samym zdjęciem. Potem spróbuj osiągnąć efekt maksymalnie zbliżony do zdjęcia ustawiając parametry monitora.

Jeżeli chodzi o cmyk i rgb to są to dwie różne metody uzyskiwania koloru w urządzeniach do tego służących. Jedna jest addytywna (RGB) druga wprost przeciwnie. Wykorzystując PS czy Gimpa spokojnie możesz operować obiema przestrzeniami (tylko poczytaj jak).

http://www.kolory.w.qo.pl/

zapomnialam napisac, ze mam wydruk testowy z labu. probowalam osiagnac ten sam efekt, ale w zupelnosci mi to nie wychodzi.
o rgb i cmyk chodzilo mi o to, ze moze powinnam znalezc lab korzystajacy z rgb (bo wiekszosc zdjec mam juz tak przygotowanych) lub ewentualnie przerobic zdjecia w cmyk'u. tylko nie wiem czy oby napewno tu lezy problem.
dzieki.

pobawilam sie wlasnie ps'em i cmykiem i wiem juz, ze to nie tu lezy problem.
zeskanowalam wydrukowane zdjecie.
wyglada to mniej wiecej tak:
http://u1.ipernity.com/11/54/84/5255484.d8baa4a2.jpg
po lewej zeskanowane zdjecie, po prawej to co mam na kompie.

nikt wiecej? :(

Problemów może być więcej.
1. Pierwszy raz się spotykam z tym by odbitki foto były robione w CMYK'u a nie w RGB.
2. Może wina leży po stronie profilu kolorów. Laboratorium do którego ja oddaję pliki nie dość, że udostępnia własny program do wysyłania zdjęć on-line w którym do zdjęć dodawany jest profil kolorów (jeśli chcemy) to jeszcze dodatkowo udostępniają taki profil właśnie do podpięcia w PS i innych programach. Sporo to może zmienić.
3. Zdjęcie testowe z labu nie powinno stanowić jakiegoś wielkiego problemu. Jeśli masz PS'a to możesz przywrócić monitor do ustawień fabrycznych i uruchomić program Adobe Gamma. Odbitka testowa przy monitorze a na monitorze wyświetlone w PS zdjęcie z pliku testowego. Program poprowadzi cię przez ustawienia tak by obraz na monitorze był jak najbardziej zbliżony do tego co masz na odbitce.
4. Jeśli rzeczywiście Lab pracuje w przestrzeni CMYK to proponuję po zmianie zdjęć na ten profil dodać ok 20-25% nasycenia do zdjęć. Nawet jeśli będą Ci się wydawać ciut "zepsute" lub po dodaniu tego nasycenia nie będziesz widzieć efektu to po zrobieniu odbitki powinno być ok.

z tym cmykiem to nie mam pewnosci, ktos mi podsunal taka teorie.
dzieki wielkie.

jakoś nie jestem zaskoczony że foto-lab działa na CMYK-u.

Miałem podobny problem o którym piszesz... sprawa sie rozwiązała troche po kupnie monitora ;)... ale... po pierwsze należało by wziąść jedno foto i wypróbować 4-5 różnych ustawień nasycenia i kontrastu w PS/GIMPie i tak zamówić w foto lab... napewno zamawiająć foto w fotolabach trzeba podbijać ustawienia...choć to również zalezy dod fotolabu, są io takie co z automatu podbijają te ustwienie djać ustawienia "zywych kolorów" a wówczas jak pewnie sie domyślasz będzie kasznka :-)

pomyśl może o drukarce foto w domu nie do druku niewiadomo ilu zdjęc ale choćby do posiadania możliwości zrobienia podglądu sprawdzenia kolorów. Drukarki działają w większości na CMYK-u, ale zrobienie wydruków pozwoli ci zobaczyć czy to problem ekranu...a jaka drukarka? np Canon i4600 (około 85 EUR) Epson R285 (60-70 EUR) plus dedykowane papiery...tak papier jest baaardzo ważny... to 50% sukcesu wydruku.