-
Zacięta przysłona!!!!!!!
witam
Mam poważny problem.
Posiadam obiektyw sigma 135-400 apo DG. Gdy patrzyłem przez wizjer zobaczyłem mocno przyciemniony widok. Po obejrzeniu obiektywu zobaczyłem, że przysłona jest domknięta, chyba około f32!!! Gdy robię zdjęcie z ustawioną na aparacie przysłoną np. f5.6, przysłona w obiektywie nie zmienia wartości. Aparat nie wyświetla żadnych błędów. Nie wiem co z tym zrobić, bardzo zależy mi na tym aby mieć obiektyw podczas wyjazdu ( następna środa), czy serwis jest konieczny??? Napiszcie czy mieliście podobny problem i jak sobie poradziliście. Czy rozkręcanie obiektywu to bardzo zły pomysł??? Niestety okres gwarancji się skończył.
Kilka dni temy miałem bardzo mokrą sesję ( dość sporo czasu w krzakach podczas deszczu.) czy to może być powód.
Bardzo zależy mi na sprawnym obiektywie w następnym tygodniu.
Proszę o jak najszybsze wskazówki, z góry dziękuję
Pozdrawiam Michał
-
elektronika steruje przyslona, wiec bez serwisu raczej sie nie obejdzie. Stawiam na jakis padniety silniczek przyslony, zapewne ani elektronika szkla, ani body nie "widzi" tego jako jakiegos bledu (wyswietlanie erroru itd)
-
Myślę, że to nie silniczek, ponieważ gdy zmieniam wartość przysłony w aparacie i robie zdjęcie to przysłona porusza się nieznacznie więc silniczek pracuje. Porusza się= domyka się nieznacznie i otwiera, wygląda jakby otwierała się do pewnego momentu i natrafiała na opór ( problem mechaniczny??). Dzięki za zainteresowanie:)
Na sprawnym obiektywie w środę zależy mi strasznie.
-
Listki mogły się skleić smarem i tyle. Takiego obiektywu ja bym nie rozbierał tylko jednak oddał do serwisu.