Heineken Open'er 2009 [2-5.07.09]

Więc kto się wybiera na Opene'ra?
Będziecie focić, czy imprezować?

Osobiście próbuję się dostać jako fotograf (guest pass - mam znajomego w jednym z zespołów..), ale jak nie wyjdzie to zastanawiam się czy chcę tyle wydawać za wejście..

opener.pl

Ja jadę... o robieniu zdjęć jak na razie nie myślę, biorę ze sobą wysłużonego S3 i mam nadzieję, że uda się go jakoś przemycić (regulamin zabrania wnoszenia aparatów powyżej 3 Mpix...)

Pomimo ze praktycznie mieszkam w miejscu gdzie bedzie openair, mam go dosc ;P Impreza nastawiona typowo na kase, gdyby wszyscy interesujacy mnie artysci byli jednego dnia - poszedl bym, ale sa rozrzuceni na wszystkie dni tak by wyciagnac od ludzi kase za wszystkie dni ;P Ale posluchac sobie poslucham, bo slychac jest swietnie ;) Tyle wstepem

Co do aparatow, tak, nie mozna nic powyzej 3Mpix (tylko ze teraz komorki maja wiecej ;P) ale jest na to rozwiazanie (przynajmniej bylo) ;) Opcja numer 1: wrzucic aparat kobiecie do torebki - na wczesniejszych edycjach nie sprawdzali kobietom torebek ;) Opcja numer 2: zabrac plecak, na dole wylozyc ubrania, po srodku polozyc zawiniety aparat w jakies ubranie, od gory ubrania i na sam wierz bielizna ;) Wazne zeby plecak byl miekki w dotyki i nie dalo sie wyczuc aparatu obmacujac go z wierzchu ;) Jak by chcieli nawet sprawdzic co jest w srodku to otwierasz i co ? ubrania, ubrania, ubrania i bielizna na samym wierzchu ;) Na 99% dalej nie bedzie im sie chcialo sprawdzac :) Mozesz jeszcze rzucic haslem: "panieeee, ja tu z drugiego konca polski przyjechalem sie bawic, a nie zdjecia robic! czy ja wygladam jak jakis zboczony reporter z gazety ?!"

Wniesienia aparatu na pole namiotowe się nie obawiam, bo wg regulaminu teren pola namiotowego nie należy do "terenu festiwalu", a aparatów nie można wnosić na teren festiwalu...
Parę patentów na wniesienie na koncert mam już gotowych :P

Właściwie to regulamin mówi:
"19. Zabrania się wnoszenia i posiadania w trakcie Imprezy:
- profesjonalnych aparatów fotograficznych (...)

Na teren festiwalu można wnieść amatorskie aparaty cyfrowe o matrycy do 3.2 MPix oraz tradycyjne amatorskie aparaty kompaktowe. Niedozwolone jest wnoszenie sprzętu foto mogącego mieć profesjonalne zastosowanie, np. lustrzanek małoobrazkowych, lustrzanek cyfrowych, aparatów średnio- i wielkoformatowych itd."

Najwyżej zdrapie ten napis 6Mpix z EStrójki i po kłopocie :D

Śmiesznie, bo nawet nie myślałem o tym żeby wejść tak ot tak na festiwal z aparatem, jestem zbyt przyzwyczajony do anglii gdzie zawsze lubią przeszukiwać, a nawet jak się coś wniesie to mają prawo skonfiskować i zatrzymać...

Próbowałem przez wszystkie kontakty dostać media pass, ale zbytnio nie wyszło, więc ostatnia szansa to przez zespół...

Ale niezłe patenty, jak z zespołem nie wyjdzie to może poszukam kodaka z przed 10 lat, takie małe badziewie (bez zoomu) - robiące całkiem całkiem zdjęcia.. Tylko czy pozwolą mi wnieść 10 rolek filmu? :p

I właściwie to jakie ISO byście polecili bo już dawno filmu nie kupowałem (do focenia podczas zachodu sł. i jak będą grali w nocy ale na oświetlonej scenie (chociaż pewno raczej będę robił zdjęcia ludziom..))

nie wiem czy tu wolno przeklinać, ale pewnie nie

f*** **** **** **** **** **** **** ****

a więc
mam wejście jutro na hajnekena, więc przygotowując się chcę naładować baterie więc zaglądam do sprzętu. i co? patrzę - a tu nie ma jedynego obiektywu który by się nadawał
k**** ***** *****
przez weekend byłem w wawie, wróciłem w poniedziałek, a starsi parę godzin wcześniej wyjechali na wesele daleko daleko.. i dopiero teraz się skapnąłem że ojciec wziął jedyny jasny obiektyw jaki mamy (dzielimy się sprzętem, ja mam wide angle i tele (oba trochę ciemne), a on kitowy i też bardziej pośredni i jaśniejszy)

oj wyobraźcie sobie jak się teraz czuję.. choć właściwie to najgorsze już przeszło..

kup na szybko 50/1.8 :>

No i jak się udało z wniesieniem aparatów? Widziałem sporo ludzi z canonami xxD, nikonami d80 i d90. Wczoraj nawet kogoś z jedynką i 24-70. Rzeczywiście tak łatwo przemycić aparat? Wczoraj na faith no more cholernie żałowałem, że nie miałem sprzętu...

Ja nie zabrałem w końcu tej s3, stwierdziłem, że jak wezmę aparat to nie będę się bawił - tylko fotki cykał...

Im dłuższe były kolejki, tym łatwiej było przemycić... Większy sprzęt wnosili w kapturach i w damskich torebkach, bo tych raczej nie sprawdzali - za to plecaki trzepali porządnie.

Po koncertach sporo sprzętu leżało pod sceną - powypadały jakieś ixusy, komórki, widziałem nawet części speedlite'a 430exII :D

Ja miałem wejściówke Crew czyli obsługa i przemyciłem aparat bo wogóle tego nie sprawdzali . jest wporzo myślałem że bedzie problem ale sprawdziłem to pierwszego dnia i drugiego zabrałem już 20D