Wersja do druku
Witam!
Założyłem do EOS 350D obiektyw EF 75-300, 1:4-5.6, używany również w analogowym EOS 300. Zdjęcia robione tym obiektywem wychodzą tak, jakby były robione przez pończochę. Efekt jest tym bardziej widoczny im dłuższa jest ogniskowa. Efekt nie występuje przy krótkim obiektywie. Widać to na zdjęciach:
http://f.imagehost.org/0422/IMG_9832.jpg
http://f.imagehost.org/0026/IMG_9837_800x600.jpg
Czy jest to wada obiektywu, czy problem niekompatybilności?
Proszę o pomoc.
czy po domknięciu do f8 też tak masz ?
Tak, moim zdaniem jest tak samo:
http://f.imagehost.org/0226/IMG_9842_800x600.jpg
Może nie trafia, na pierwszym zdjęciu większa ostrość jest chyba na tablicach ?
chyba trzeba będzie skalibrować zestaw...
Za tą cenę bym nie oczekiwał niczego więcej... ;] Bo domyślam się, że nie jest to wersja IS USM. A jeśli jest to kalibracja.
jeśli chodzi o to szkło i taki właśnie zestaw w komplecie z 350d to jak najbardziej normalne - na analogu używałem 75-300 i całkiem przyzwoicie działał, po przesiadce na cyfrę po 2 tygodniach sprzedałem ten obiektyw - niestety - z przyzwoitą matrycą jak w 350d żadna kalibracja nie pomoże - to fabryczne mydło - powyżej 200mm szkło jest nie do używania..
prawda, to szkło już tak ma - używałem ten sam zestaw i myślałem, że wszystkie zdjęcia mam poruszone... a korzystałem ze statywu ;]
Potwierdzam. Pożyczyłem kiedyś 75-300 i zmarnowałem nim 80% pstryknięć...
Bardzo dziękuję za obszerne wyjaśnienia! :-D Obiektywu się nie pozbędę, bo analoga ciągle mam.
Pozdrawiam!