Wersja do druku
Wiem, że Młodzi będą wypuszczać gołębie przed kościołem, będzie raczej widno ok. godz:19, jak to zrobić? Dłuższy czas, żeby było widać ruch skrzydeł, ale z drugiej strony, żeby nie uciekły? Nie szukam porady dokładnie na jakich parametrach robić, może po prostu ktoś z Was to ma w swojej galerii i powie na co zwrócić uwagę. Dysponuję 40d oraz 24-105, 70-200 (bez ISa), no i 50mm, ale ta raczej nie wchodzi w rachubę.
O 19:00 nie będzie już tak jasno żeby zamrozić gołębia (poza tym IMO lepiej wygląda lekko w ruchu)Cytat:
Zamieszczone przez sitek
Ja zrobiłem coś takiego 2 tyg. temu:
20d+17-40/4 bez lampy
para stała w cieniu dlatego tło mocno przepalone i ze średnio wyglądającym "ubarwieniu"
Gołębie to szybkie skurczybyki więc poszła seria na wszelki wypadek...
P.S. parametry dokładne podam jak będę w domu (zdjęcie z pendrive'a bez exifa)
Ciezko powiedziec co bedziesz mial w tle i czy jakis sary rower nie podejdzie :). Ja osobiscie bym zrobil na raczej szerszym kacie i priorytecie czasu - czasy 1/125s lub 1/250s. Przy zalozeniu, ze mlodych chcesz zamrozic a golabki odrobine rozmazac. Cropa zawsze mozesz zrobic :)
Nie chce sie madrzyc, bo doswiadczenia w slubach nie mam. Moze niech wypowiedza sie fachowcy.
Pozdrawiam
[QUOTE=mxdanish;644674
Gołębie to szybkie skurczybyki więc poszła seria na wszelki wypadek...
P.S. parametry dokładne podam jak będę w domu (zdjęcie z pendrive'a bez exifa)[/QUOTE]
Co do serii to nie mam wątpliwości, dlatego użyje 40, a nie 5 akurat do tego ujęcia.
na weselu 2tyg temu miałem ten sam temat...
młodzi wypuszczali gołąbki...
oczywiście seria,wysoka czułość by osiągnąć jak najwyższą prędkość migawki...
młodzi byli w cieniu więc trzeba było użyć wyższej czułości by osiągnąć zamierzony efekt
efekt ruchu w przypadku gołębi może nie być taki prosty do osiągnięcia
jeśli się źle ustawi parametry to może to wyglądać na rozmazane, białe, pierzaste kule:???:
tak więc ustawiłem parametry, by zamrozić ruch...
ogniskowa jak najszersza(w moim przypadku 16mm na 16-35)
jeśli będzie za wąsko,gołębie mogą uciec z kadru...
panna młoda wypuściła gołębia spokojnie w taki sposób, że uchwyciłem go na trzech klatkach,młody zaś cisnął swoim tak mocno ze ledwo ująłem to na jednej klatce:mrgreen:
Lepiej uprzedź młodych by spokojnie puszczali gołębie, a nie ciskali nimi w powietrze. Tak będzie lepiej dla fotografa i gołębi:-D
Moim zdaniem to optymalny przepis: szeroko i szybko
sytuacji raczej nie da się powtórzyć, więc trzeba być przygotowanym:)
Powodzenia
co do czasów
może pomogę w rozwiązaniu problemu "pokaż ptaka na weselu" : )
ten co prawda był trzymany za ogon przez dziecko - sadystę
wiec łeb ma w miarę stabilny ale trzepot skrzydeł przy niskim ISO i długim czasie fajnie ujęty
gołąb i czas:
czułość 200
canon 5D
F 6,3
1/100
20mm
wycinek większej foty
nie ślubnej:
Zamieszczone przez mxdanish
20D+17-40/4, 17 mm, ISO 200, F/7.1, 1/250 s
A co do szybkości gołębi to mam jeszcze coś takiego odkopanego:
20D+C70-300, 240 mm, ISO 200, F/5.6, 1/160s
Tak więc jeśli się dogadasz że młodzi nie "wyrzucą" ptaszków w górę za mocno to miły efekt dadzą czasy rzędu 1/160-1/250 s
Przepis? To przede wszystkim wiedzieć, że będzie taka "atrakcja" jak gołębie.
Zależy też ile się ma czasu na ustawienia, przeważnie nie ma go za dużo. Ja po wyjściu z kościoła to przede wszystkim przestawiam iso i przełączam się z M na P. I na gołębie oczywiście lampa. Kadr jak najszerzej, poniższy wymyślony przeze mnie w ostatniej chwili.
...dobrze jest też zamienić słowo z jakimś gołębiem aby spojrzał się w obiektyw podczas wylotu :)
f8 1/250s iso125
f9 1/320s iso125