Łęczyca.
Zapraszam!
#1
#2
#3
#4
#5
.
Wersja do druku
Znam twoje prace z forum Nikona. Najbardziej pasuje mi 2 i 4.
A czego się spodziewałeś? - to nie jest forum dla architektów;)... Może kilku gdzieś się tu zabłąka.
Jeśli chodzi o stronę techniczną zdjęć to zapewne bardziej "się znasz" ode mnie - wypowiem się zatem jako architekt i kontemplator:D
#1 - nie pamiętam dokładnie zwieńczenia wieży łęczyckiej - czy nie przyciąłeś trochę kadrem końcówki - może lepiej by było dać więcej nad nią kosztem lipnych gazonów u dołu?
#2,3,4 - smutne, popadające w ruinę budynki i B-W do tego pasuje, do udokumentowania ich upadku
#5 - podobnie, ale... linie zbiegu uciekają poza kadr, przez co jest jakiś chaotyczny.
Co do "serii kieleckiej" - tylko przejazdem tam byłem - bardziej gustuję w architekturze średniowiecznej lub tzw. nowoczesnej (modernizm/postmodernizm z jego odcieniami).
#6 - za dużo dołu, jak dla mnie, winieta na dole też średnio mi pasuje.
#7-11 - podoba mi się obróbka symulująca dawne pocztówki miejskie ("kolorowanki"). Do 7-ki jeszcze taka uwaga: obiekty klasycystyczne i klasycyzujące są z założenia bardzo uporządkowane - czy nie lepiej było wykadrować z akcentem na kolumnę narożną (jest lekko przesunięta względem mocnego punktu kadru) albo zdecydowanie ją przesunąć? Symetria w takiej architekturze odgrywa znaczącą rolę.
#12 - co do "jarmarku światełek" mam mieszane odczucia, podobnie odnośnie uciętego narożnika pustego zbiornika fontanny. Może to złudzenie perspektywiczne, ale jak głęboko tam jest? - bez zabezpieczeń, np. dla dzieci, rolkarzy, rowerzystów - zagapi się taki na piękną panią i chlast - metalowy ruszt ma w klacie... Kieleckie nie bez powodu chyba ma taką sławę?8-)
B&W fajne, ale w 3 trochę korona drzewa za czarna.
W 1 trochę czubek ucięty (szkoda, bo ogólnie kadr spoko).
Kielce ok.
Ktoś jeszcze?
x-mac:
mam wydanie, że uległeś złudzeniu, ta fontanna nie jest w chodniku, lecz "wyrasta" gdzieś ok. pół metra nad niego ;) i zwykle bywa tam więcej wodu
autograf:
jakim cudem/o jakiej porze zastałeś tak pustą ulicę Sienkiewicza? Nie bałeś się o takiej porze pstrykać? No, chyba że nie byłeś sam.
są dwie możliwości:
1. a kto o 4tej rano po sienkiewce łazi.. :mrgreen: tylko jacyś stuknięci fotografowie ;)
2. Poza tym Dominik jest dużym chłopcem z dużym statywem to i ludzi przegonił z sienkiewki ;)
Poczekajcie aż pokaże zdjęcia z Canona to dopiero wszystkich w fotel wgniecie ;)
Przypominam - max 800px na dłuższym boku. Parę zdjęć poszło do piachu.
wws - jeśli mowa o ostatnim zdjęciu ul. Sienkiewicza - to sprawa była dość prosta. Po pierwsze zdjęcie zrobiłem na dniu powszednim, po drugie około godziny 21. Po trzecie trochę wtedy padało. A po czwarte na długim czasie ;)
arturs - mógłbyś nie przesadzać z tym Canonem :)
Wątek w połowie poleciał (zdjęcia też) gdyż Vitezowi nie chciało się napisać do mnie PM.