Popsulam gniazdo karty w 350D. Help!
Dzien dobry. poczatkujaca jestem...Popsulam czytnik (chyba tak sie to nazywa) karty. Zle wlozylam karte, na sile, noga ją probowałam wepchnąć, pot na czoło mi spływał...i złamalam igiełki - dwie! zanisołam w W-wie do zakladu obok Agory. facet mily, ale mowi 250zł za otwarcie, a potem jak wade da sie usunac to kolejne 700zł (aaa. muscios dingos!).
Czy znacie kogos kto wymieni mi te dwie igly za jakies pieniadze rozsadne? Albo jesli koniecznosc, wymieni gniazdo za jakies pieniadze rozsadne? zalezy mi bardzo, bo aparat mam od 2 lat. Po jego kupnie natychmiast podlaczyl sie do jego uzytkowania moj ex-facet i tak naprawde nigdy nie mialam przyjemnosci z niego skorzystac..no raz! kiedy wpychalam na sile te karte :-)
Poprosze telefon, namiary na kogos, kto sie na tym zna. Aparat Canon 350D.