40 D , 50 D czy czekac na 60 D ?

Witajcie forumowicze!
Wybaczcie , że mój pierwszy post jest pytaniem, ale mam bardzo poważny dylemat. Za niedługi czas mam zamiar kupić Canona xxD , tylko nie wiem do końca na którego się zdecydować. Podwyższenie cen aparatów jeszcze bardziej mi sprawę skomplikowały. Od razu zaznaczę, że poprzednio dużo operowałem na Powershot-ach , wiec nie mam obiektywu, a na kupno jakiegoś zestawu chciałbym przeznaczyć tak ponad 5 tyś.. Prosiłbym was o fachową rade .
Robię zdjęcia głównie naturze , makro i krajobrazy.
Z góry dziękuje

Najlepiej czekać na 70D, ostatecznie na 80D.

A tak prawie na poważnie, to skup się i pomyśl przez chwilę nad sensem tego posta.

60D wyjdzie kiedyś na pewno, ale w jakiej cenie? Pewnie na początku będzie drogo. Udźwigniesz z takim budżetem cenę nowości? Ile trzeba będzie czekać, aby spadła z poziomu "nju zabafka"? A może wtedy, jak już te 60D 'znormalnieje', pojawią się pogłoski o 70D i znowu zechcesz czekać?

50D ma tą 'zaletę' że cena jest już znana, a sam sprzęt to nawet istnieje :P od jakiegoś czasu - i teraz znowu: popatrz na ceny tego body, popatrz na swój budżet i się zastanów, na jakie szkła ci zostanie.

40D - podobnie jak z 50D - sprzęt istnieje, znasz cenę, znasz parametry.

czekać na 90 D - zdecydowanie
A ponieważ aparaty coraz bardziej funkcjami zbliżają się do kamer
od razu kupić kamerę :)

e, tam 90 D. jeszcze bym sie wstrzymał i 95 D łyknął to bedzie już z telefonem i melodyjkami

Jamis - witaj na forum :) . Jeśli fotografując naturę chcesz "upolować" również zwierza i nie masz wielkiego potrzeby kupowania body już w tej chwili to może jednak warto poczekać na 60d (tym bardziej jeśli potwierdzą się plotki, że ma tam być AF z jedynek - co prawda trochę okrojony ale zawsze ;) ). A do statycznych krajobrazów i macro to najbardziej opłacalnie będzie nabyć 40d i dobre szkło.

Pozdrawiam.

Skoro liczysz się z kasą, to nie ma się nad czym zastanawiać - 40D i robić zdjęcia już teraz.

Jeśli czekać na 60D, to po to, żeby kupić 50D taniej... :) Przy budżecie 5-6 tys. na zestaw, to z nowościami nie bardzo sobie poszalejesz.

40D i dobre obiektywy.

60D wyjdzie kiedyś na pewno, ale w jakiej cenie? Pewnie na początku będzie drogo. Udźwigniesz z takim budżetem cenę nowości? Ile trzeba będzie czekać, aby spadła z poziomu "nju zabafka"? A może wtedy, jak już te 60D 'znormalnieje', pojawią się pogłoski o 70D i znowu zechcesz czekać?


Kupuj 40D lub 50D i ciesz się zdjęciami.

moje osobiste zdanie: kazdy z tych aparatow jest co najmniej za dobry na potrzeby amatora. i zanim rzeczony amator dorosnie do mozliwosci sprzetu, to duzo wody w Wisle uplynie.

reasumujac: przestac sie modlic tylko kupic i uzywac. 40D taniej, dobrac do tego optyke i cieszyc sie zdjeciami.