Wersja do druku
Witam i mam serdeczne pytanie.Na Resellerratings.com opisane sa sklepy i ich wiarygodnosc.Jako ze z angielskim jestem raczej na bakier prosze powiedzcie na jakie rubryki zwracac uwage chcac sprawdzic wiarygodnosc sklepu.Czy moze ktos powiedziec czy robil zakupy w Royalcamera.com i czy jest on wiarygodny.Lacze pozdrowienia Slonka.
Ps.W jakich sklepach mozna tanio( wirem ze to pojecie wzgledne ) i wiarygodnie kupic obiektyw Canon 100-400.Chodzi o USA.Prosze o adresy.Dzieki
rating to ocena w skali od 1 do 10. royal ma 1.3 wiec kiepsko.
w ciagu ostatnich 6mcy bylo 37 ocen i wiec wiarygodna ocena raczej.
Pricing of Products and Services - ceny
Likelihood of Future Purchases - prawdopodobienstwo przyszlych zakupow w tym sklepie
Shipping and Packaging - wysylka i pakowanie
Customer Service - obsluga klienta
Return or Replacement - zwrot lub wymiana
Polecam szukac przez pricegrabber.com.Cytat:
Zamieszczone przez slonkaap
Pozdrawiam
Coronado
A później będzie płacz i wieszanie psów na Canonie, serwisie i diabli wiedzą czym jeszcze.
Sprzęt kupuje się w Polsce! Jest taka zasada: "jak chcesz zarobić, daj zarobić innym".
Szukanie najniższych cen statystycznie prowadzi do katastrofy. Nie wspomnę o zaniżaniu własnego prosperowania.
Ale to już może temat na inne forum!
Wręcz przeciwnie, sprzęt kupuje się tam, gdzie kto chce, po uwzględnieniu wszystkich za i przeciw. Jeśli ktoś ma ochotę, może nawet i w legendarnym RoyalCamera :) albo ogólnie za oceanem - i wtedy oczywiście wszelkiego typu wieszanie psów na Canonie jest nieuprawnione. Ja sam się raz naciąłem widząc rachunek 900CHF za naprawę IS - ale nie przyszło mi do głowy nic, oprócz "ech, kurcze, mogłem dorzucić i kupić u siebie...". Po prostu każdy robi tak jak mu pasuje.Cytat:
Zamieszczone przez kocis
A ja zawsze kupując coś sprawdzam najpierw w serwisach typu http://www.toppreise.ch/ :) Potem patrzę ile to samo stoi w lokalnym sklepie, oceniam, czy jak dla mnie różnica jest warta możliwości przetestowania, wybrania, pomacania, pomarudzenia... i w zależności od tego kupuję lub nie. Jeżeli nie - to znaczy, że to sprzedawca ma problem z ceną, nie ja.Cytat:
Zamieszczone przez kocis
Eee, póki co chyba nie aż tak :) W końcu wątek specyficznie o zakupach za oceanem :)Cytat:
Zamieszczone przez kocis
Dobra muflon, masz rację. Mój post dotyczy raczej szukania ofert najtańszych.
Będę bronił tezy, że najtaniej równa się bardzo źle. Aczkolwiek są wyjątki od tej smutnej reguły. Nie znaczy to automatycznie, że najdrożej to bardzo dobrze.
A z innej beczki. Dużą część sprzętu kupuje się z prywatnego importu lub średnio szarego obrotu różnych firm handlowych. Zatem z punktu widzenia Canon w Polsce idą małpki i troszkę sprzętu lepszego. I po jakie licho inwestować w serwis i obsug klienta profesjonalnego? To co kupujemy idzie na dorobek oddziałów w Niemczech, USA itd...
A jakie oni mają punkty serwisowe?!
To nie takie proste powiedzieć "kupuj w lokalnych sklepach". No może z punktu widzenia Warszawy, Krakowa czy Poznania to ma jeszcze jakiś sens. Ale ja np w Szczecinie nie znam żadnego sklepu ze sprzętem foto, gdzie byłby jakiś sensowny wybór sprzętu (sensowny czyli ze 3-4 lustrzanki cyfrowe ze średniej półki cenowej np. Fuji S3 Pro, EOS 20D i Nikon 2DX, do tego trochę podstawowych obiektywów również ze średniej półki cenowej np 17-40L, 70-200L itp.). Takiego sklepu nie mam tutaj więc ta cała dyskusja mija się z celem.
Ależ nawet jeśli to wszystko jest prawdą, to jest to wina (o, i tu już rzeczywiście robi się OT :) ) chorego systemu, który obkłada sprzęt cłami, podatkami itp. Ale to już jest również nie problem Kowalskiego. Znasz kogoś, kto z własnej, nieprzymuszonej woli dałby za sprzęt np. 30% więcej, mając w (mglistej i dalekiej) perspektywie poprawę jakości serwisu, za to w o wiele bliższej nowe pałace i Lancie administracji rządowej? Bo to się do tego sprowadza - różnica w cenie sprzętu idzie na te cele (i haracze dla górników/emerytów/czy kto tam aktualnie pod Sejmem demonstruje). Więc ja się nie dziwię, że Kowalski nie chce dać się oskubać.Cytat:
Zamieszczone przez kocis
Sorry kolego, ale to juz dawno nieprawda. Kiedys tak bylo, w czasachCytat:
Zamieszczone przez kocis
wczesnego B&H i Adoramy, wszystko inne to byly szare miejsca
z kradzionym nawet sprzetem, badz po prostu mali oszusci.
Teraz w dobie zakupow online twoja opinia jest mocno przestarzala.
Bardzo czesto zdarzaja sie oferty szokujaco niskie z renomowanych
sklepow jak Dell czy Amazon. Pelny serwis, pewnosc pomocy w razie
problemow, pewnosc zwrotow. Wiec nie szerz wrogiej proagandy ;-)
A jeszcze raz bardzo polecam onecall.com
Cytat:
Zamieszczone przez snowboarder
Ale my tu o sytuacji "Polak kupuje w USA" mowimy... ze w razie przykrego wypadku kupienie najtanszego ( z USA) sprzetu moze go drozej (w wysylce czy naprawie) kosztowac niz kupienie drozej ale lokalnie.