http://www.optyczne.pl/1722-nowo%C5%...od_Canona.html
http://www.dpreview.com/news/0903/09...dlite270ex.asp
Wersja do druku
Super , tylko dlaczego nie ma lampy wspomagania AF? W 220 jednak była.
To jedna z ważniejszych funkcji jak dla mnie w lampach bo poprawia AF.
Pozdrowki
Paweł
Fajny sprzęcik, teraz cena - mam nadzieję, że nie będzie droga. Ta lampa już jest moja ;) (S5/S2 IS).
BTW: ktoś tu na C-B używa Panasonic LX-3. Polecam Olympus FL-20 - bajka!
Tak samo jak 220EX - zupelnie nieudana. 220EX to juz wiekowy patent, ale to jest przeciez nowosc.
Duzo tanszy sunpak RD 2000 - bije je na glowe, bo ma mozliwosc odchylenia palnika, a jest rownie malutka.
http://www.sunpak.jp/english/products/rd2000/index.html
Czy to taki problem dla canona zrobic odchylanie tego palnika. Przy dzisiejszej jakosci ISO 800, 1600 ma to realne korzysci.
Prezentuje się całkiem ciekawie. Można zaryzykować twierdzenie że to taka średnia, wyciągnięta z 380Ex i 220EX :-)
220EX to taka "kukułka" z turbodoładowaniem, 430EX (I i II) jest za duża na lampę kieszonkową do jednocyfrowych DSLR i za droga dla wielu użytkowników amatorskich zestawów. Jeśli nie przegną z ceną, będzie hit.
1/ bez rewelacji ta lampa - największy krok do przodu to odchylany palnik, nie mogło się jednak obyć bez degradacji w stylu braku wspomagania AF. Ciekawe czy będzie puszczała "spawarkę" :?::twisted:
2/ kwestia mocy - wbrew pozorom to jest ten sam palnik co w 220EX.
Dodano tylko dwupozycyjny zoom palnika 28mm/50mm (chyba ręczny - przez wysunięcie do przodu):
i w specyfikacji na stronach USA:
http://www.usa.canon.com/consumer/co...elTechSpecsAct
mamy jasno napisane:
Guide Number
22m (at ISO 100); flash head at 28mm zoom setting
27m (at ISO 100); flash head at 50mm zoom setting
czyli przy 28mm mamy GN22 (tak samo jak 220EX) i jedynie przez skupienie wiązki światła uzyskano GN27 - stąd 270EX.
3/ nastepna "śliska" sprawa to zasilanie - generalnie znana jest słaba wydajność lamp zasilanych 2xAA w kompaktach (710IS, SX100). Tu może być podobnie...
4/ reasumując - będzie duży dylemat 220EX vs 270EX. Wspomaganie AF czy odchylany palnik? :-D
a tak popuszczając trochę wodze fantazji - jesli chodzi o małą, kompaktową lampę, to mnie się marzy taka "120EX PRO", tzn. aby wsadzili do transmitera ST-E2 palnik (choćby najmniejszy GN12) i sprzedawali nawet za ceną 430EX.
Dlaczego chcąc posterować np. dwoma 430EX musimy być skazani na zupełny brak światła od strony aparatu (ST-E2) lub największą i najcięższą lampę (550EX/580EX). Przecież od strony aparatu nie potrzeba ogromnej mocy skierowanej na wprost, a jedynie trochę do doświetlenia cieni od światła odbitego (vide dodatkowe małe palniki w dużych lampach np. Metz 58-1).