Wersja do druku
Hey,
mam problem z moim aparatem Canon G5. Dotyczy on wysunięcia obiektywu.
Włączając aparat nie wysuwa się obiektyw, dotykam go i czuję, że lekko się rusza, ale coś go blokuje. A na wyświetlaczu górnym wyskakuje napis LENS.
Jednak co jakiś czas, kiedy aparat leży i chcę go włączyć to mi się to udaje. Zoom działa, robi zdjęcia. Jednak kiedy go wyłączę i chcę włączyć problem się ponawia. Słyszę jakieś dziwne dźwięki z obiektywu.
Miał ktoś z Was podobny problem. Dziękuje.
Pomóżcie;)
Ja mialem kiedys, sprobuj recznie poruszac szklem, podczas wlaczania, czasem sie dobrze ustawi i potem sie wysunie. Czasem jednego dnia nie da rady a nastepnego od razu sie wysunie, probowalem robierac dziadostwo ale nie sposob sie tam dobrac, trzeba by wszysko rozbierac na drobny mak.
Jak ci sie odpali dobrze to najlepiej wylaczac aparat przez wysuniecie klapki od karty pamieci wtedy aparat sie wylacza ale obiektyw nie zostaje zwiniety i nie problemu z odpaleniem. To jedyna metoda - inna to serwis.
Byłem dzisiaj w serwisie. Diagnozują, że coś mogło wpaść do obiektywu i będzie trzeba go wyczyścić. Koszt około 250-300zł.
Miał już ktoś z Was czyszczony obiektyw? Opłaca się?
Jeśli mieszkasz w Warszawie to w Al. Jerozolimskich jest serwis aparatów-uczciwy. Znajduje się on na przeciwko dworca Ochota w bloku z andresolą tzn pierwsze piętro na zewnątrz bloku. Sama mam G5. O wszystkie aparaty należy dbać :))
Milem podobny problem z obiektywemw Lumixie TZ5 .
Okazalo sie ze jeden ze stykow baterii byl brudny i wystarczylo go umyc.
W jakims malym Canonie na baterie AA mialem identyczny problem.
NIby prad byl ale widac bylo go za malo zeby ruszylo.
Jedna bateria "troche ciekla" i zabrudzila styk w srodku aparatu.
Moze u ciebie jest to samo, sprawdz styki w aparacie.
sztajmes