Gruchający Canon 85/1,8 + załącznik w mp3

Witam... Zakupiłem neidawno w/w obiektyw... I mam pytanko do posiadaczy Mój egz. wydaje się że ładnie, ostrzy w punkt nie ma ff/bf AF chodzi ok, ostrość przyzwoita ale.... właśnie coś w nim GRUCHA... Jak go przechylam, lekko potrząsam wygląda tak jakby się soczewki ruszały albo gruchały listki przysłony ? ... Czy ten typ tak ma że tam pogruchuje sobie w środku ? Czy z moim jest coś nie tak ? Pamiętam jak posiadałem Tamrona 90tkę f2,8 też coś tam w nim było słychać ale nie tak mocno....

link do odgłosu (mp3) jaki obiektyw wydaję podczas poruszania... na wrzuta.pl by nikt nie musiał nic ściągać....

W moim też grucha, a działa, chyba tak ma być:)

moj upadl dwa razy i grucha, gruchal przed upadkami rowniez, dziala wysmienicie :)

działa i grucha i mój;)

ale aż tak mocno wam grucha ? Bo ja swojego pochylam góra dól i tam juz słychać że się przewraca coś...

U mnie to samo, ale widzisz, sam tego nie zauważyłem....

jestem jakiś przeczulony chyba :| ... ale ogólnie jest to dla mnie niepojęte, obiektyw gdzie w grę wchodzi optyka - soczewki niesamowita precyzja konstrukcji... a tu ci grucha

Ciekawostka to to jest, może ktoś zna przyczynę?

No popatrz i u mnie tak samo klekoce i działa wszystko jak należy.
Oczywiście dzięki Bogu nigdy nie upadł...

Mój zachowuje się podobnie i skóra mi cierpnie na myśl, że może się wyciszyć i przestać gruchać.