Wersja do druku
Witam wszystkich serdecznie!
Znajomy otwierajac szampana zalal mi nim aparat.
Po operacji suszenia i czyszczenia bez rozbierania aparat dziala bez problemu poza jedna rzecza - Jak w temacie - pokretlo ktore jest przy spuscie (teraz nie moge zmienic ISO, F, czy ustawienia jakosci raw).
Bardzo prosze o pomoc.
Mile widzane instrukcje jak rozebrac taki aparat.
Pozdrawiam wszystkich oraz z gory dziekuje za podpowiedzi.
Piotr
A nie masz gripa przypadkiem do 50d ? Czasem trzeba go wlaczyc/wylaczyc inaczej blokuje kolko nastaw. Chyba, ze faktycznie zalany... Choc na ostatnim slubie 25.12 tez zostalem zalany szampanem lampa, body, obiektyw i ja :) Chrzest... Pacjent zyje ;)
Czyli robienie ślubów puchami bez uszczelnień wymaga inwestycji w obudowę podwodną (skoro tak szampanami po fotografach :-) ). Swoją drogą, to robiłem kiedyś znajomemu ślubik i jeden ostry tancerz rozwalił sobie łuk brwiowy o moje szkło :-) Bilans: facet do cerowania, a eLka dalej do roboty :-) :-)Cytat:
Zamieszczone przez ExploRa
pytanie czy lepiej zoom czy stalka, zeby stac w bezpiecznej odleglosci a miec wszystkie kadry hehe ;) ... znam przypadek jak korek od szampana trafil prosto w obiektyw i gdyby nie UVka, ktora rozsypala sie w mak, to wymiana soczewki nie byla by przyjemna... Teraz sa wersje HD... Moze to z mysla o imrezach ? :)
Jeśli rozbierzesz obudowę aparatu to stracisz gwarancję.Cytat:
Zamieszczone przez wtyk
No racja MacGyver, ale jak sie w serwisie dopatrzą się śladów zalania to też po gwarancji. Tylko współczuć, ale jeżeli nie będzie widać że był zalany to może przejdzie na naprawę gwarancyjną, tylko że nie wiadomo jakie ślady pozostały w środku. Szampan jest słodki i kolorowy, może nie być za wesoło. Ale życzę powodzenia
Był już wątek o podobnym temacie. Jego założyciel po pewnym czasie przedmuchał silnym powietrzem kółko nastaw i wszystko wróciło mu do normy !
to 50siątka niejest bardziej odporna na "ciężkie warunki" ??