Zaobserwowałem, że w mojej Canon 430 EX, po włączeniu słychać w równych odstępach czasu ok 3-4 sek. ciche "pik". Czy to normalne zjawisko, czy też objaw czegoś "niezdrowego"? Z góy dzięki za odpowiedzi.
Kris
Wersja do druku
Zaobserwowałem, że w mojej Canon 430 EX, po włączeniu słychać w równych odstępach czasu ok 3-4 sek. ciche "pik". Czy to normalne zjawisko, czy też objaw czegoś "niezdrowego"? Z góy dzięki za odpowiedzi.
Kris
Potwierdzam słowa kolegi Greg7878 - okresowe "pyknięcia" to dowód zdrowej pracy lampy błyskowej :)
Gwoli ścisłości- ja bym ten dźwięk zaklasyfikował jako "pipanie" a nie pykanie.
Kondensator w ten sposób swą obecność zaznacza.
potwierdzam w moim 430 występuje to samo zjawisko, bardzo mnie to drażni, na początku myślałem że to wina baterii lecz niestety nie
nie wiecie czy można się jakoś tego pozbyć? bo jestem bardzo czuły na dźwięki a to jest wysoki dźwięk który pika w równej częstotliwości jak bomba, która może eksplodować - w mnie
zgadza się - to brzmi bardziej jak "pipanie" niż pykanie :)
a to was zaskocze
na kilku body sprawdzone i moje 580 pyka, pika, strzela czy jak kto woli tylko na 350D najczesciej uzywane 30D, 40D i 400D nie daja tych dzwiekow
U mnie 580exII tez nie daje zadnych odgłosów z 20D, poza silniczkiem zooma który ustawia w odpowienim miejscu palnik. Ale moze problem pikow dotyczy tylko 430ex...