G10 i błysk w manualu.

Witam

Czy G10 przy focie w manualu gdzie lampa to główne lub jedyne źródło światła powinien się zachować tak jak lustrzanka? Chciałbym aby zadziałał tak jak mamy w przypadku SLR / DSLR – kiedy ustawiam w manualu czas np.1/200 + przysłona np. 8 i w prawie zupełnej ciemności robie zdjęcie, gdzie dzięki pracy E-TTL i pomiaru ewaluacyjnego uzyskuje normalnie ładnie naświetlony kadr. Czyli 100% światła pochodzi z flasha. W przypadku G10 ustawiam tak jak w lustrzance i nie uzyskuje takiego działania. Fota jest naświetlona tak jakby aparat w ogóle nie wziął pod uwagę to go ze ma podłączona lampę lub tak jakby lama nie brała parametrów z aparatu i błyskała w pełnym manualu.

W tym wątku jest info o braku współpracy G7 z 420 EX:

http://canon-board.info/showthread.php?t=20526

Czy Ru będziemy mieli tak samo?

Moje pytanie jest takie: Czy się da oraz co i jak ustawić by działało tak jak w lustrzance?
Lampa to 430 EX wersja pierwsza.

Pozdrawiam

Nie wiem jak to jest w G10, ale moim skromnym zdaniem jeśli to jakieś nie za jasne pomieszczenie to przysłona 8 i czas 1/200 to zdecydowanie za mały otwór przysłony i baaaardzo krótki czas by Ci doświetliło dobrze.
W każdym razie ja bym 40d i 580ex w normalnym kościele tego nie naświetlił z takimi ustawieniami...

Nie chodzi mi o konkretnie takie ustawienie ale o samą zasadę działania. Bez względu na ISO, przysłonę i czas naświetlania aparat zachowuje się tak samo.

Pisałem o tym przy G9. Jeżeli aparat przełączysz na MANUAL, to lampa również działa w MANUAL. Nie działa wtedy E-TTL i trzeba ręcznie ustalać siłę błysku. W lustrzankach działa to inaczej. W trybie M E-TTL działa dalej i odpowiednio dobiera siłę błysku.