nowy obiektyw nowy dylemat:)

Witam.... krotszego zooma juz mam - tamron 28-75 f:2.8 a poniewaz do pelni szczescia brakuje mi dluzszego zooma to mam pytanko co sadzicie o takiej kombinacji.....
Biore pod uwage dwa obiektywy:
Canon 70-200 f:4 L lub Sigma 70-200 f:2.8 APO HSM oba szkla wedlug mnie reprezentuja podobny poziom (chyba ze sie myle) i sa w podobnej cenie (roznice rzedu 100-200 zl na korzysc sigmy)
Niewiem czy dobrze kombinuje ale jesli sigma jest jasniejsza i dopialbym do niej dobry telekonwerter (1.4x lub 2x) to strata na jakosci bylaby mniejsza niz po wpieciu analogicznie canona???
Jak to jest z uzywaniem telekonwerterow??? oszczedzac na dluzszy obiektyw i dac sobie spokoj czy tez taka kombinacja (jasny obiektyw + telekonwerter) zda egzamin????

Conik.. wydaje mi sie ze juz o tym rozmawialismy na forum tak wiec kilkaj mycha w "szukaj" i po sprawie :P

Jeśli telekonwerter to tylko z jaśniejszym obiektywem. Ale i tak jakość nie rzuci cię na kolana. (Chyba, że z rozpaczy). Dodatkowo musisz się liczyć z bardzo mocnym spowolnieniem autofokusa.
Sam mam taki zestaw. Ale w przyszłości na pewno będę chciał go wymienić na jakiś dłuższy obiektyw.
Zobacz na www.photosig.com zdjęcia robione takimi zestawami. Nie jest to pewnie najlepsze źródło wiedzy na temat sprzętu ale jednak można coś wywnioskować.

juz nawet nie chodzi o to 2.8 ... do 70-200/4L nie da sie sotosowac konwerterow

To dziwne, bo moj Canon 70-200/f4 smigal
z oryginalnym telekonwerterem Canona x1,4 az milo.

---------------------------------------------------------------------------------
Canon 10D, Battery Grip, Canon 50/f1.8 II, Canon 70-200/f4 USM,
Sigma 18-50/3,5-5,6 DG, Canon Speedlite 550 EX, CF Kingston 512 Mb
---------------------------------------------------------------------------------
www.photoservice.prv.pl

powaga? a to niespodzianka.. ;-)