Do tej pory fotografie mojej córki traktowałem wyłącznie dokumentalnie. Ale może mają one jakąs większą wartość niż tylko dokumentalną?
1.
2.
Wersja do druku
Do tej pory fotografie mojej córki traktowałem wyłącznie dokumentalnie. Ale może mają one jakąs większą wartość niż tylko dokumentalną?
1.
2.
Wartość emocjonalną znam najlepiej... Ale może ktoś ma jakies uwagi techniczne, by dokumentalno-pamiątkowe zdjęcia były jeszcze lepsze?
Kompozycja, kompozycja, kompozycja... no i wstrzelić się w dobry moment :-) Na drugim zdjęciu twarz w cieniu - nie za dobrze.
i do tego ostrosc padła i została na rózowej kurtce z guzikami
Nie tyle twarz jest w cieniu, co cała postać, a nawet konstrukcja, na której zdjęcie jest zrobione. Więc to chyba nie błąd?
Ostrość faktycznie jakaś nie tego, co mnie trochę dziwi, bo wydawałoby się, że twarz i kurtka są praktycznie w tej samej odległości.
Kolejna propozycja:
3.
Na drugim ewidentne poruszenie. Nie martw się. Wszyscy rodzice są zakochani w swoich dzieciach. Gdyby Twoje fotki miały większą wartość to byś się nie chwalił tylko córką :) Wklejaj do albumu i się ciesz :)
1 za ciasno,
2 nie ostre (może na odbitce aż tak nie będzie widać ;-) ),
3 sympatyczne ale GO poszła na czoło, twarz powinna być doświetlona np, blendą lub lampą, trochę za centralnie - pustka po lewej krzyczy!
PS. Nie przejmuj się, opanuj emocje i uwieczniaj świadomie budując kompozycję :-)
Z całej serii , zdecydowanie jedynak, byc może "technicznie" pozostawia do zyczenia, natomiast bez dwóch zdań przedstawia emocje, a tego na wielu zdjeciach doskonałych technicznie , nie widać...
Dziękuję wszystkim za uwagi. To jasne, że jestem zakochany w mojej modelce, ale dlatego właśnie proszę o chłodną ocenę.
Trójka była dopalona lampą. Za mało?
Prosze o ocenę i uwagi do dwóch kolejnych:
4.
5.