Wersja do druku
mam 50 i ob 28-105 f/3.5-4.5 USM. Od jakiegoś czasu pojawił sie mały problem. W 50 są 3 punkty AF, jeżeli mam aktywny środkowy i celuje nim w coś (element kontrastowy dobrze oświetlony) aparat nie zawsze chce mi wyostrzyć. (czasem ostrz czasem nie) Natomiast gdy przestawie punk AF na jeden z bocznych i chce wystrzyć w ten sam dobrze oświetlony i kontrastowy "coś" to wyostrzy mi bez problemu, nawet jak jest ciemno itd. Ptyanie moje brzmi: czy to coś z body mi sie dzieje czy moze ze szkłem??
nie dodałem ze nie posiadam innego obiektywu EF zeby sprawdzić w czym tkwi problem. moze ktoś z Was miał juz takie problemy z 50-tką?????
na zdrowy rozum nie wygląda na problem ze szkłem. szkło "nie widzi", który punkt jest aktywny, tylko słucha poleceń od body (chyba jedyna możliwośc na winę szkła, to gdyby obraz na środku był b. złej jakości, a po bokach dobrej). Najpewniej albo elektronika zgłupiała, albo sensor jest walnięty.
Moze syfu gdzies sie nasypalo w czujniki?
Przedmuchaj dobrze wnetrze... Czujniki tradycyjnie sa na dole pod lustrem w stosunkowo glebokich szczelinach... W analogu pewnie duzo latwiej bedzie Ci sie dobrac od tylu po otwarciu migawki.
spróbuje go przeczyścić, najdziwniejsze jest właśnie to że czasem działa a czasem nie.
Lustro robi w srodku niezle turbulencje, wiec moze przewiewac brudy z miejsca na miejsce.
rzeczywiście coś tam jest. Jak najlepiej to usunąć??? Mam wydmuchać powietrzem czy mogę delikatnym pędzelkiem??? Nie uszkodze niczego?
Dmuchaj... Jak nie to wez bardzo miekki pedzelek i rusz lekko... Raczej nic nie uszkodzisz... To duza skala integracji i napewno zabezpieczone. Jak nie to daj serwisowi... Jak sie zepsuje bedzie na kogo zrzucic wine :mrgreen:
ok podmuchałem tam i juz jest wszystko OK
KuchateK wielkie dzięki. Ja chciałem juz BODY wymienić....