Wersja do druku
ostatnio wybrałem sie na nocną sesje nad jeziorko zrobiłem kilka fotek przy długim czasie naswietlania. A dzis oglądając fotki stwierdziłem że pewna "gwiazda" jest w tym samym punkcie. sprawdziłem obiektyw i nic na nim nie znalazłem.zrobiłem fotke przy zakrytym obiektywie i "gwiazda" znów się pokazała. to chyba coś z matrycą ?. moje pytanie to czy taką wadę obejmuje gwarancja??
mamy ją sobie wyobrazić, czy pokażesz tę rozgwiazdę?
Myślę że po prostu zmarł Ci pixel. Nie ma się co przejmować pewnie nie ostatni:-D
Zostało jeszcze tylko kilka milionów. AAAA !!!1111oneoneone <panika> ;)Cytat:
Zamieszczone przez yaro78
hhhmmm czyli nie mam co startowac do reklamacji??
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a tak na marginesie to chodzi o eosa 400d
Jeśli jest na gwarancji i Ci to przeszkadza możesz posłać na Żytnią, takie coś nazywa się mapowaniem pixeli. Pixele obok przejmują zadanie wypalonego i po sprawie :smile:Cytat:
Zamieszczone przez rychu78
miałem to samo,
na żytniej, w ramach gwarancji zmapowali mi 3 takie piksele.
na pocieszenie dodam, że jeśli nie dadzą rady zmapować to wymienią ci matrycę (jeśli masz gwarancję)
pozdro
Canon nie mapuje automatycznie zdechłych pikseli?