Kilka wakacyjnych fotek do krytyki:
Trogir
Plitvickie Jeziera
Split
Wyspa Brac
Wersja do druku
Jakieś takie ciemne wszystkie..
Poza tym nie oddają piękna tych okolic, byłem tam w 2001 roku i jakoś wydaje mi sie że można by to ując lepiej zwłaszcza Plitvickie Jeziora.. to co tam jest jest niesamowicie piękne - na tych które pokazałeś tego nie ma, przede wszystkim obróbce czegoś brakuje..
w sumie tylko split mi sie podoba :) na przedostatniej paprocha Ci widac;)
Mnie sie podoba ostatnie z Plitvickich jezior, ale az sie prosi o dluzszy czas;)
Po pierwsze numeruj zdjęcia, będzie łatwiej się odnieść do konkretnego zdjęcia.
Po drugie bywałem w Trogirze i Splicie wiele razy, w Plitvicach również - cóż wydaje mi się, że można przywieźć stamtąd sporo lepsze ujęcia, wystarczy więcej cierpliwości.
1. Zła pora, prawa strona prześwietlona, lewa tonie w mroku
2. Nieostre, ciemne
3. Pomysł dobry
4. Sympatyczne zdjęcie, może trochę za krótki czas, jednak siłą PJ są więęęększe wodospady :)
5,6,7 - Ciemno i smutno - cholercia, Chorwacja to słoneczny kraj, czasem zdarzają się gorsze dni, ale wystarczy chwilę poczekać na lepszą pogodę.
Przepraszam, że zjechałem wszystkie zdjęcia, ale akurat ten kawałek Europy traktuję szczególnie sentymentalnie i oglądając te zdjęcia patrzyłem wyjątkowo dokładnie na wszystko.
najlepszy Split, foty sa kolorystycznie takie jak Hrvatska - wbrew pozorom potrafi tam padac i 10 dni co niejednokrotnie przezylem, co do przeostrzenia to rzeczywiscie jest, akurat na moim "wyswietlaczu" nie sa za ciemne - sa prawdziwe - ogolnie to takie wakacyjne fotki jak dla mnie
Pokazales ujeca z miast bedacych perelkami nadmorskiej Chorwacji (szczegolnie Trogir). Niestety nie udalo Ci sie pokazac ich charakteru i piekna. O bledach w obrobce wspomniano juz powyzej.
Z mojej strony dodam, że chyba lepiej by było przedstawić ujęcia samego centrum Trogiru od środka, tj. pokazać wąskie uliczki i życie w nich panujące. Byłem tam w sierpniu i wydaje mi się, że jest to nie mniej interesujące niż pokazana wyżej promenada/panorama miasta.