Witam !
Poniżej prezentuje swój pierwszy ślub wraz z plenerem. Co o tych fotkach sądzicie.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
Wersja do druku
Witam !
Poniżej prezentuje swój pierwszy ślub wraz z plenerem. Co o tych fotkach sądzicie.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
2. - twarz w cieniu
6. jaśniej, troche jaśniej - według mnie
4. ZAMKNIETE OCZY!
9. Chyba leci na lewo
10. Balans bieli
11. podszedłbym z innej strony - aby było widać twarze
..ale ja się nie znam.
plenerowe troszke zbyt sztywno para mloda wyszła na tych zdjeciach.
więcej miłości wiecej naturalizmu by sie przydało.
9. trzeba było wyprostowac i wtedy wkleić
jak Yenox, poza tym większość ciemna i kultywujesz zasadzie kadrowania na centralny punkt autofokusa, popracuj nad obróbką i pilnuj kadru już na matówce i będzie ok, jak na początek to nieźle
Wszystkie niedoświetlone niestety. Kadrowanie również nie bardzo przemyślane.
Jak na pierwszy raz to nawet, nawet...
Przypisuję się jednak do powyższych uwag komentujących ten wątek.
Najfajniejsze nr 7. Pan młody ma ładną muchę.
Na 5 młodzi wyszli nieostro i wszyscy prócz młodej trzymają rączki w kieszeni (młody dość sztywno) lub na bioderku, hmmm, taka koncepcja?
Zbyt mocny "orange", ale wiele "conanów" tak ma, że, jeśli się nie czegoś nie zrobi, to zdjęcia wychodzą zbyt ciepło, a nawet gorące, czyli w stronę odcieni czerwieni/różu/żółci (balans chyba nawet niewiele pomoże, chyba że z RAWA lub rozjaśnianie).
A zdjęcia są niedoświetlone (w tym przypadku niedoświetlenie = mocny "orange"), bo kolega nie używał lampy.
Trochę poucinanych kadrów (2,6,7, 8,10,11 na pierwszy rzut oka).
No i te boczne kadry - osobiście nie stosuję lub wyjątkowo rzadko...
no i dołożę do tego że młoda ma na każdym minę jakby musiała a nie chciała....;( a technicznie zrypane.
IMHO bardzo słabe - pierwsze 7 sztuk - kadry totalnie złe, cięcie na wysokości brzucha...