Czy to normalne, że FF występuję jak jest słabe światło.
Nie ma to związku oczywiście z ustawioną przysłoną, testy robiona zawsze na 2,8.
Wersja do druku
Czy to normalne, że FF występuję jak jest słabe światło.
Nie ma to związku oczywiście z ustawioną przysłoną, testy robiona zawsze na 2,8.
Bardziej prawdopodobne jest to ze po prostu przy słabszym świetle Tamron nie trafia. Nie od dzis wiadomo ze im wiecej swiatla tym AF działa sprawniej. Nie ma możliwości aby obiektyw nagle maił FF bo ma za mało światła ;)
Tylko teraz należałoby się zastanowić co to jest pojęcie słabe światło.
Czy w pokoju przy oświetleniu żarówkowym kiedy na za oknami już jest ciemno można mówić już o za słabym oświetleniu dla mechanizmu AF? Wydaję mi się, że nie. A właśnie już wtedy zaczynają się problemy z prawidłową ostrością.
1/15 - 1/20 s. dla f/2.8
Dobre to może nie. Ale powinno być wystarczające do robienia ostrych fot z flashem a nie jest niestety.
Mam w tym miesiącu 2 śluby i chrzciny. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Obawiam się, że w kościele nie będę miał lepszych warunków oświetleniowych.