po ostatnich wakacjach zauważyłem ,że mam bardzo dużo zdjęć z zaciemnionymi narożnikami, co to może być ?, jakaś wada obiektywu.
mam canona 40D+17-55 IS USM 2,8
proszę o sugestię, czy to wina obiektywu czy coś nie tak robię ?
robert
Wersja do druku
po ostatnich wakacjach zauważyłem ,że mam bardzo dużo zdjęć z zaciemnionymi narożnikami, co to może być ?, jakaś wada obiektywu.
mam canona 40D+17-55 IS USM 2,8
proszę o sugestię, czy to wina obiektywu czy coś nie tak robię ?
robert
Sugestia jest prosta: powinieneś pokazać te fotki, forum jasnowidzów, to niestety nie tu...
winietowanie obiektywu, winietowanie filtra, źle założona osłona przeciwsłoneczna...
za mało informacji podajesz, żeby nie wspominać o przykładach...
obiektyw winietuje tyle:
http://www.the-digital-picture.com/R....aspx?Lens=398
jeśli rogi są zaciemnione bardziej, to filtr, osłona, itp
EDIT:
chwaliłeś się tu polarem B+W MRC:
http://canon-board.info/showpost.php...&postcount=662
a do cieńkich to on nie należy...
http://www.schneideroptics.com/ecomm...D=680&IID=5721
no chwaliłem się rzeczywiście,
zdjęcia bardzo chętnie bym zamieścił, ale przyznam się ,że nie bardzo wiem jak :-(
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
dodam jeszcze ,że polara miałem na HOYA UV HMC PRO1 DIGITAL
Dobrze rozumiem, że miałeś na raz dwa filtry nakręcone?
Poczytaj tutaj:
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=19347
Nasuwa mi się przysłowie : "Co za dużo to nie zdrowo"
oj , już chyba wszystko wiadomo, 2 filtry naraz !!!, maga winietowanie, aczkoliek zauważyłem,że większe jest przy "podręconym" polaryzacyjnym , wtedy niebo staje się w narożnikach aż ciemno niebieskie
przysłowia mądrością narodu i tu też się sprawdzają
dzięki za naprowadzenie