Czy trzeba wyłączać IS?

Witam!
Czy w sytuacjach, gdy aparat narażony jest na wstrząsy (np. leży w torbie na podłodze w autobusie) ma znaczenie, że IS w obiektywie do niego podpiętym jest włączony lub wyłączony? Czy mechanizm odpowiedzialny za IS wprawiający soczewkę w ruch jest zabezpieczony przed takimi sytuacjami? Ściślej: czy wyłączając IS dochodzi do blokady zabezpieczającej (tak jak np. blokada bębna w pralce na czas transportu ;) ) czy dzieje się to samoistnie gdy po prostu nie dotykamy spustu i IS nie pracuje. Pytam, bo nie znam tak szczegółowo zasady działania. Z góry dzięki za odpowiedź.

Dziwny problem...jak aparat jest w torbie to należy przypuszczać, że go wyłączasz.
Aparat wyłączony-brak zasilania IS-wyłaczony czy włączony-jakie to ma znaczenie skoro elektrycznie martwy?
W pralkach mocuje się chyba jakieś pręty żeby zabezpieczyć bęben, nie przemawia do mnie ta analogia.
Aż zacząłem potrząsać obiektywem by coś usłyszeć i nie słyszę by coś tam latało. Wnioskuję więc, że gdy elektryka śpi soczewki się nie luzują i nie powinno to wpływać na IS i odwrotnie.
Osobiście wyłączam IS jedynie po podpięciu zestawu na statywie.

Inaczej - IS włącza się dopiero po dłuższym bądź krótszym przytrzymaniu przycisku migawki - "do połowy". Po puszczeniu przycisku nawet przy włączonym aparacie IS jest wyłączony. Co zresztą słychać.

a jeśli jedziesz autem, bardzo trzęsie, i chcesz zrobić zdjęcie z włączonym IS-em ??
nie wydaje mi się aby mechanizm mający niwelować drgania, nie był do nich przystosowany