Zamieszczone przez
Juriko
Generalnie stabilizacji jest wszystko jedno czy fotografujemy z ręki czy z nogi ;), znaczy się ze statywu. Ma ona za zadanie przesuwać soczewkę/matrycę w kierunku przeciwnym do ruchu aparatu. Jeśli miałbym pewność, że statyw "wmuruje" mi aparat niczym beton, to nie "zatrudniałbym" stabilizacji, jednak tej pewności tak do końca nie mam. Układ stabilizujący ma pewną bezwładność i w sytuacji gdy po gwałtownym ruchu aparatem natychmiast wyzwalamy migawkę, możemy uzyskać zdjęcie poruszone i to bez względu czy robimy z ręki czy ze statywu.