Wersja do druku
Podczas robienia zdjęcia aparat się wyłączył i nie schował się obiektyw. Teraz w ogóle nie daje znaku życia. Czy wgarnie nowego oprogramowania coś da??
Czy jedyną nadzieją jest serwis Canona w Warszawie i czy jest sens to w ogóle naprawiać - o ilę się to da naprawić.
Miał ktoś może taki przypadek??
Pozdrawiam, Monika
Próbowałaś zmienić baterie AA :?:, ewentualnie wyjąć i ponownie włożyć baterie podtrzymującą. Spróbuj wyciągnąć kartę pamięci.Cytat:
Zamieszczone przez Monicoor
zrobilam tak:/Cytat:
Zamieszczone przez Ciosna
przeraziłam się bo bardzo lubiłam ten aparat:(
jutro jak będę w pracy to mu włoże jakieś inne akumulatorki albo bateryjki jakieś...a jak nie to Warszawa:(
ale wcześniej zadzwonię też do tutejszego [ jestem z Krakowa] serwisu może coś pomogą...
aparat nie ma już gwarancji, znaczy wg Polskiego prawa ma mieć 2 lata gwarancji, 1 rok zapewnia producent a drugi sprzedawaca...aparat mam ponad rok i nie wiem co zrobić, czy kłócić się ze sprzedawcą czy nie...
Co do gwarancji (2 letniej) to nie wiem jak to funkcjonuje. Ale spróbuj na samym początku włożyć świeże (porządne) baterie, akumulatorki AA. Jak to nie pomoże, to może być coś "grubszego".
akumulatorki sa jak nowe ladowalam je raptem 10 razy, porzadna ładowarka i akumulatory.
włanie kiepsko to funkcjonuje dlatego wiem ,ze czeka mnei przeprawa ze sprzedawcą jesli juz...