Uszkodzona lampa 420EX i gdzie ją naprawić.

No właśnie! Nie wiem dlaczego, ale zawsze wydawało mi się, że lampa błyskowa nie powinna być bardziej głośna niż sam aparat... natomiast w/w model przy przechodzeniu z 24/28/35 itd, robi głośne BZZZ - coś na podobieństwo ostro zjechanego silniczka który już pędzi ostatkiem mocy. Lampa jest nowa. Albo jestem przewrażliwiony, albo...
Po raz drugi więc już proszę o opinię- czy ja mam pecha, czy po prostu canon robi lampy z silnikiem od traktora?

aha, byłbym zapomniał- jakiś namiar na instrukcję PL do 420ex?... poprosiłbym...

pozdrawiam

Cytat:

---

Zamieszczone przez pejot

Albo jestem przewrażliwiony, albo...

---

Jestes przewrazliwiony :roll: . Moja tez tak robi - ustawia sie odpowiednio do dobranej ogniskowej.
Jak cie to az tak bardzo martwi to mam dwie rady:

1. Jak najrzadziej zmieniaj ogniskowa
2. Obiektywy staloogniskowe

już nie martwi, skoro nie tylko moja lampa produkuje nadwyżkę decybeli.... uff. mogę spać spokojnie.


dzięki i pozdrawiam, do następnego razu gdy będę musiał znowu zadać jakieś fachowe pytanie.

Cytat:

---

już nie martwi, skoro nie tylko moja lampa produkuje nadwyżkę decybeli.... uff. mogę spać spokojnie.

---

Pamiętaj, że wielu by dało aby słyszeć często takie dźwięki :D

Dla twojego pełnego psychicznego spokoju dodam, że 550EX także wydaje podobne odgłosy przy dostosywaniu do zmiany ogniskowej na obiektywie.

Dzisiaj dosatlem 420ex i od razu podłaczylem do canona 3000, włożylem bateria właczylem ale nie blyska:/ co jest??

0) czy baterie są dobrze włożone (jak na obrazku)
1) czy włączyłeś (przełącznik w pozycji ON)
2) jak włączyłeś, to czy się ładuje (piszczy)
3) jak ładuje, to czy po na ładowaniu wyzwala błysk próbny (wciskasz czerwony guzik)
4) czy prawidłowo zamocowałeś na aparacie (wsunąłeś do końca sanek)
5) jak to wszytko zawiodło, to wiem co się stało: popsuło się (-:

wyjmij z torby to zacznie blyskac ;)

U mnie bylo cos podobnego, tzn. ladowala sie, blysk probny moglem zrobic Pilotem, ale aparat nie wyzwalal lampy! To byla nowka prosto ze sklepu. Wyslalem ja na Zytnia i po tygodniu wrocila juz sprawna. W papierach gwarancyjnych gosc napisal, ze byly uszkodzone piny [te styki na stopce].
W sklepie mi powiedzieli, ze jestem pierwszym klientem ktory mial takiego pecha, bo ponoc te lampy sie nie psuja :)
Pozdrawiam

A o pinach to zauważyłem coś takiego.
Jak trzymam paluchem te piny (wystarczy, że dotykam lub aż wciskam całą dłonią, nie pamiętam tearz których) to przy wyzwalaniu pilotem lampa robi cihutkie cyk i wyzwala leciuteńki błysk, taki że prawie go nie ma. I zapala leda zielonego, że dobre zdjęcie się stało.
Próbował ktoś?

Szymon 400- miałem tak z lampami serii ez, ktore bardzo dlugo lezaly sobie bez zasilania. Pewnie kondensator się musi sformatować, tak jakos mi tlumaczono i rzeczywiscie, obie lampy po właczeniu zasilania i poleżeniu po jakims czasie zaskoczyly. W miedzyczasie przeciściłem im styki ( mogą zaśniedzieć)gumką na ołówku i czym sie dalo. sam nie wiem co wtedy pomogło?
Cześć.ch.