Wersja do druku
Czy zdarza wam się robić ubytki w gumie uszczelniającej (tej z tyłu obiektywu)? Nie wiem czemu, ale czasami jak szybko zmieniam obiektywy to tak się coś zahaczy, że kawałek odpada. W 17-40 mam już dwie "dziurki" - małe, ale są.
Może to ja coś źle robię...?
Nie rób jaj. Jak się "zachaczy" ? O co ? Może twój obiektyw jest już leciwy i trzymany był w złych warunkach (słońce, wysokie temperatury np.za szybą samochodu). Kurcze. W gumie dziurki to niebezpieczne ;) . U mnie guma (uszczelniająca 17-40) jest w całości.
Nie wiem kiedy i w jakich okolicznościach, uszczelnienie 70-200 2.8IS się poprzerywało troszkę. Cóż... ;-)
u mnie w kicie raz ta guma w całości.. wypadła O_o
wcisnąłem na miejsce i działa :]
mi w 16-35 po kilku miesiącach też się 2 dziurki zrobiły. a nie jestem reporterem wojennym tylko ślubnym:)
Od kiedy kit jest uszczelniany :?: :!:
Nie załapałeś. Kit nie jest uszczelniany. Senner miał na myśli tą gumę (plastik?) dookoła tylnej soczewki.Cytat:
Zamieszczone przez Roni
To serio pytanie, czy dla jaj?! Jeśli serio, to: nic nie robisz źle. Używasz obiektywów. Tak samo jak samochodu czy lodówki. Się czasem coś zużywa. Jedni są bardziej, inni mniej staranni, a czasem okoliczności wymuszają zbyt szybką, nerwową wymianę. Wtedy się może "zdarzyć". Trudno, autem też każdy kiedyś wjechał na zbyt wysoki krawężnik....Cytat:
Zamieszczone przez asdfasfd
Pytanie było na serio, może i głupie. Po prostu zawsze jakoś szybko zużywam sprzęt, w sensie, że tu zahaczę, a tam coś innego. Po prostu chciałem wiedzieć czy tylko ja tak mam.
owszem. guma, guma, najczarniejsza guma żaden plastik :]Cytat:
Zamieszczone przez jceel