Znowu chciałbym poprosić Was o opinię (pewnie jeszcze przez jakiś czas będę zadawał lamerskie pytania).
Zwróciłem uwagę na czasy naświetlania zdjęć dla włączonej i wyłączonej lampy przy ustawionej czułości ISO100 i tak:
- lampa wyłączona - czas 1/2s
- lampa włączona - czas 1/4s (korekcja lampy ustawiona na 0)
wychodzi mi na to, że jak ustawie ISO 100 to nawet jeśli skorzystam z wbudowanej lampy to nie jestem w stanie zrobić nieporuszonego zdjęcia ponieważ czas jest za długi.
Porównałem sobie czasy ze starym kompaktem (Olympus C740) i tam czasy były następujące (warunki takie same, przysłona taka sama):
- lampa wyłączona - czas 1/2s
- lampa włączona - czas 1/30s (korekcja lampy ustawiona na 0)
Czyli wychodzi na to, że lampa w 450d skróciła czas dwukrotnie a lampa w starym kompakcie skróciła czas piętnastokrotnie !!!!
Czy jest to kwestia jeszcze jakichś ustawień w aparacie ?
